hi dzisiaj bedzie o mieszaniu wzorow i kolorow. Mamy w blogosferze pania Sacramento ''Mis Papelicos'' Amate, ktora jest mistrzynia w miksowaniu. Nie wiem czy znacie czy nie, jezeli was zaciekawila to zagladnijcie na jej bloga tutaj.
Ja nie mam takiego talentu do miksowania, ale lubie jezeli sa takie same kolora ale rozne wzory, albo odwrotnie A Wy jak tam jest z Wasza odwaga do miksowania tak szalenie modna juz od jakiegos czasu??
oder Rock und Jacke weiter geben ??
Spodniczka SH, skrocona
Plaszcz- old
Buty- old
i jeszcze cos uszylam taki komplet z ladnego ala Chanelowskiego materialu, moim zdaniem wygladam w nim jak moja babcia co waszym zdaniem moglabym zmienic zeby jakos lepiej w tym wygladac
Ja nie mam takiego talentu do miksowania, ale lubie jezeli sa takie same kolora ale rozne wzory, albo odwrotnie A Wy jak tam jest z Wasza odwaga do miksowania tak szalenie modna juz od jakiegos czasu??
Hi heute wird über das Mischen von Mustern und Farben sein.
Wir haben eine Frau in der Blogosphäre
Sacramento ''Mis Papelicos'' Amate, eine Meisterin im Mischen. Ich weiß nicht,
ob Ihr Sie kennen oder nicht.
Ich bin nicht so talentiert wie Frau Amate, aber Ich mag,
wenn die Kleidung gleiche Farben aber unterschiedliche Muster hat, oder umgekehrt,
und wie schaut da mit Ihren Mut zum Mischen aus??
oder Rock und Jacke weiter geben ??
albo oddac dalej??
Der Rock SH, verkürzt
Mantel - alt
Schuhe - alt
Jacke - Handmade
Marynarka HandmadeSpodniczka SH, skrocona
Plaszcz- old
Buty- old
i jeszcze cos uszylam taki komplet z ladnego ala Chanelowskiego materialu, moim zdaniem wygladam w nim jak moja babcia co waszym zdaniem moglabym zmienic zeby jakos lepiej w tym wygladac
und noch etwas, vor einige Zeit nähte ich eine Kostüm aus
schönen Chanel-ähnlichen Stoff, meiner
Meinung nach, schaue ich in ihm aus, wie meine Großmutter, was denkt Ihr,
könnte ich irgendetwas verändern das das besser aussieht. ???
Kolorystycznie i wzorowo - fantastycznie! Lubię łączyć rozmaite wzory ale to w zależności od nastroju :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
UsuńBardzo lubie takie polaczenia kolorow i wzorow, wyszlo Ci to wspaniale. Super wygladasz!!
OdpowiedzUsuńwww.elisabeth-brzeski.blogspot.com
dziekuje serdecznie....:)
UsuńHmmm...plaszcz , buty i spodniczka sa superanckie..zakiet cos mi tu nie pasuje..jakby z innej polki, ale na tym chyba ten mix polega..ja ubieram sie przewaznie w podbnej tonacji i nie mieszam bo chyba brak mi wyczucia..ale zakiet oddaj..rozrzutna jestem co?..Iza..buziaki widze u Ciebie wiosne.)
OdpowiedzUsuńplaszcz zostawie, a reszta do kontenera!! Buziaki
UsuńIzo buciki Ci porywam!!! Ja aż tak nie miksuję, bo też chyba nie mam wyczucia. Podziwiam miksy na kimś. Twój mi się podoba, szczególnie płaszczyk, może faktycznie marynarkę założyłam w 1 kolorze, ale wtedy nie byłoby miksowania. Ślicznie wyglądasz na zdjęciach. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńBasiu dziekuje serdecznie za mile slowa...:)
UsuńIzo, świetnie zmiksowałaś, naprawdę świetnie ! a w tym kostiumie wyglądasz rzeczywiście niekorzystnie - na pewno spódnice trzeba dopasować i skrócić, a żakiet? może zrób z niego taka chanelkę, skróć, dodaj kieszonki, jakieś lamówki i koszule do środka! no bo zgubiłaś talię! buziaki :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
kostium idzie do pola, ze sie wyraze, dzieki
UsuńPierwsza stylizacja według mnie jest świetna :D. Komplet rzeczywiście nie porywa. Spódnicę bym bardziej dopasowała do sylwetki, a żakiet wygląda jakby był nieco za duży i zdecydowanie jest za długi.
OdpowiedzUsuńdziekuj za szczere slowa i buziaki
UsuńPięknie połączyłaś pudrowy róż z kobaltem, Izo! Kolory idealnie się zgrały i bardzo mi się podobają :-) Jeśli chodzi o zielony komplet (cudowny materiał!!) to jest świetny, ale myślę, że zyskałby po skróceniu żakietu/marynarki. Tylko nie wiem jak by wtedy miała się sprawa z kieszeniami...
OdpowiedzUsuńIzo sorry ale tym pierwszym zestawem strasznie się poszerzyłaś. Aż nie wierzę, że to Ty. Ten drugi kostium trzeba by zdecydowanie przerobić. Aby robić dobre miksy, trzeba mieć do tego duże wyczucie. Może kiedyś podejmę na blogu to bardzo trudne wyzwanie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
dziekuje ale wlasnie chcialam sie dowiedziec jak jest z wygladem, miks jako taki dalej mi sie podba, ale fakt wygladam o 3 rozmiary wiecej Pozdrawiam serdecznie...
UsuńIzuniu! Rzeczywiscie mixy sa trudne i trzeba miec wprawe.. Jak na pierwszy raz, to przyznam, ze jestem pod wrazeniem, kolorystycznie wyszlo swietnie. jedyne co bym zmienila, to fasin spodniczki. Wzor i kolorystycznie jest swietna, ale wydaje mi sie, ze powinna byc dopasowana/olowkowa, byloby idealnie!
OdpowiedzUsuńCo do kompletu..Zakiet jest fajny, nawet dlugosc i rekawki mi sie podobaja, tylko cos nie gra pod szyja.. moze taki prosty szpic fajnie wydluzylby sylwetke…? Wowczas skroc spodniczke do kolana i bedzie git. Tak to widze;)
Pozdrawiam. Anka
tez myslalam o zmianie fasonu spodniczki, bo sam material jest super, zanim wyrzuce popatrze co wyjdzie z tej spodniczki, dziekuje Aniu serdecznie
UsuńPo pierwsze - osobiście nie przepadam za miksami, pod tym względem jestem "klasyczna".
OdpowiedzUsuńA po drugie - Krysia ma rację, że ta pierwsza stylizacja bardzo Cię poszerzyła, ja sobie pomyślałam, że to jakieś stare zdjęcia - przepraszam :-)
Iwonko tak powinno byc szczerze, bo wtedy jest sens tego wszystkiego, ja przeciez widze jak wygladam, ale moze znowu zgrublam??? Buziaczki
UsuńPięęęęknie zamieszałaś!!! Równiez kolorystycznie! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja pomyslalam,ze te zdjecia sprzed kilku lat,przeciez Ty teraz jestes laseczka,a tu?...Spodnice i zakiet w kratke bym oddala,koniecznie.Buciki,bluzeczka ,plaszczyk super.Jesli chodzi o kostium,to zrobilabym zakiet pudelkowy,krociutki,a spodnice oczywiscie skrocila...no tak,tylko szyc nie umiem ahhahahha,ale Ty zdolna jestes, wiec cos wymodzisz,napewno.Pozdrawiam Cie goraco Izuniu i przepraszam za krytyke ,ale szczerosc przede wszystkim.Buziaki
OdpowiedzUsuńMajka
Majka dziekuje za szczere slowa, bardzo mnie ciesza. Wczoraj maz mnie zobaczyl w tym kostiumie to az zalamal rece ... Ale chyba tez zgrublam znowu...Caluski
UsuńMuy elegante y muy guapa! Un beso.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
dziekuje serdecznie..
UsuńHallo Isabella,
OdpowiedzUsuńalso, dann fange ich mal an. Bei der ersten Kombination würde ich die Jacke abgeben. Ich finde sie sitzt nicht richtig, sie ist in meinen Augen eindeutig zu eng. Den Rock und die Bluse finde ich in Ordnung. Wie wäre es als Solostücke, nur Rock und Bluse und wenn es noch zu kühl draußen ist, einfach nur mit dem Mantel drüber.
Das grüne Kostüm finde ich sehr schön. Allerdings bin ich der Meinung,dass der Rock und die Jacke zu lang sind. Wenn Du beides kürzt, sieht es bestimmt besser und nicht so hausbacken/altmodisch aus.
Ich hoffe, Du kannst mit meinen Vorschlägen etwas anfangen. Das ist keine Kritik! Ich bewundere Dich sehr dafür, wie gut Du mit der Nähmaschine umgehen kannst. Ich stehe noch ganz am Anfang mit meinen Nähkünsten und tue mich etwas schwer damit.
Ganz liebes Grüßle und einen schönen Tag wünsche ich Dir.
Gudrun von Baustelle "Leben"
Jak dla mnie w mixie zmienić spódniczkę na ołówkową i będzie dużo lepiej, a co do kompletu to zanim oddasz lub przerobisz, spróbuj go "rozkompletować", góra np. do białych, czarnych lub granatowych spodni:):) Bo w całości rzeczywiście trochę dodaje lat:):)
OdpowiedzUsuńButy rewelacyjne, spódnica fajna, żakiet jakoś dziwnie się marszczy - mam wrażenie że coś jest z nim nie tak. Płaszcz fajny ale jak na moje preferencje kolorystyczne, za bardzo odcina się od reszty. Chociaż sam płaszcz jest fajny.
OdpowiedzUsuńganz schön mutig und mit erstaunen stelle ich fest, dass es tatsächlich zusammen passt!
OdpowiedzUsuńgut gemacht, gefällt mir!
lg sonja
Znam, goszczę u niej już od dawna. Ja nie bardzo lubię takie miksy /na sobie/. Może jednak będzie lepiej jak zamienisz żakiet na długi kardigan. Co do spódniczki to nie noszę takich fasonów już od dawna. W kolorze kobaltu bardzo Ci ładnie a o butach kobaltowych to marzę od 4 lat i zawsze "coś" mi przeszkadza, może tej wiosny zrealizuje marzenie...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mix Ci się udał ale ten żakiet nie układa się dobrze. Niby kolory pasują, ale jakby drażnią oko. Coś tam jest nie tak, bo pogrubiają Ciebie. Drugą wersję bym skróciła, górę i dół. Faktura materiału też może sprawiać wrażenie, że jesteś grubsza, ale raczej krój tej góry to robi. Lepsza chanelka.:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny pastelowy płaszczyk , właśnie takiego czegoś potrzebuje !
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się pani stylizacje i jestem pod wrażeniem .Z wyjątkiem tego jasnozielonego kompletu. Ja wszystko skróciłabym i spódnice i żakiet i naszyłabym dwie kieszenie i myślę, ze żle jak wystaje ren rodzaj bluzki spod rękawów. Zamiast ciemnej zieleni dałabym szafirową lub pastelowy róż bluzkę byłoby nowocześniej.Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.dziupla.blog.pl
OdpowiedzUsuń