witajcie
jak na mnie to mialam duuuza przerwe, bo ostatni post byl przed 6 dniami, ale jak wiecie troche sie dzialo, musialam sie przygotowac do sesji, i tak zlecialo. No wic w sobote wybralismy sie na zdjecia probne do Köln, ja obladowana,
w jednej torebie buty, oczywiscie tylko obcasy, koszyk do jednej stylizacji i torebka do stylizacji ale i z bizuteria. Dojechalismy spoznieni, Köln zakorkowane, napiecie rosnie do ostatnich granic a, my tu na kazdych swiatlach stoimy, myslalam ze, oszaleje i zabije mego meza ze, nie wyjechal wczesniej , nie wiecie ale, moj maz nalezy do tych, co sie zawsze spozniaja, chociaz obiecal mi ze, wyjedziemy wczesniej bo, ja tak lubie, ale pech autko nie chcialo zapalic, ja mam drugie swoje malutkie autko, taka mala renowke i ona ma takie zabezpieczenie ze, tylko na odleglosc mozna otworzyc, bron boze kluczykiem, bo nie zapali, i tak bylo Maz jak sie okazalo byl tez przejety. Wysiadl zamykal, otwiera,l a ta cholera nic, siedzac w srodku zamykal otwieral a tu nic, wysiedlismy razem zamknelismy, otwieramy a tu nic, silnik rzezi, nerwowka jak cholera, wreszcie zapalil i ruszylismy...
Zebym wiedziala ze, takie czekanie mnie czeka to bym sobie tej nerwowki oszczedzila, a jak bym zabila meza!!!!!
No wiec przyjechalismy , zostalismy przywitani objasnieni i juz wiemy ze w niema nic zadarmo, jak reklama glosi.Pic na wode zeby sciagnac klieentele
Makijaz nie zadarmo tylko za 30€, a poniewaz pan fotograf popatrzywszy na mnie powiedzial ze, nie musze sie malowac, tak jak jest to jest dobrze, wiec zrezygnowalam, swoimi przyborami tylko sie troche podpicowalam.:)
No i zaczelo sie.....czekanie poniewaz juz bylam ubrana na pierwsza stylizacje, tak jechalam ubrana, zmienilam tylko buty na szpile no i siedzimy, siedzimy i siedzimy 2,5 godziny tak siedzielismy, malo mnie szlag nie trafil....Ja tu meza znienawidzilam na tyle ze chcialam go zabic, a oni mi kaza czekac!!!!!
To jest to w czym wystapilam za pierwszym razem, z pleczackiem, na sportowo, ale zaraz mi ten plecaczek akzali odlozyc, i wszelkie inne torebki poszly w kat, bo byly nie potrzebne.
Przychodzi coraz wiecej dziewczat, chlopcow i 2 dziewczynki, w czasie oczekiwania na moj wystep podpatrywalam jak to robia inni, od razu mozna bylo zauwazyc kto jest pierwszy raz a kto nie.
Wszystko to trwalo okolo pieciu zamiast trzech godzin, Lecialo to tak, jak jedna idzie sie przebrac, to w miedzy czasie 3, 4 inne osoby sa fotografowane, i tak 4 stylizacje przebrnelam, pierwsza byla troche sztuczna, ale potem sie rozluznilam i nawet bylo troche smiechu,i nawet nawiazala sie fajna nic sympatii z !
fotografka, ona miala taka metode ze caly czas cos mowila do mnie i czlowiek zapominal co robi.
Z fotografem jak mialam ta sukienke to mowil do mnie zebym nie byla za sexi.!
Ale fakt sukienka jest cudna.
Nastepne stylizacje to byly te.
I to wszystko, bo musialy byc 2x spodnie, te zolte i czarne i 2 sukienki.
Musze wam nadmienic ze, przy wyborze stylizacji pomagala mi czynnie Tess, nie tylko pomagala wybierac ale podtrzymywala mnie na duchu , za co jestem jej bardzo wdzieczna i dziekuje.
Byly jeszcz takie propozycje:
no ale nie mozna bylo wszystkich pokazac, tylko cztery.
Na koncu byla rozmowa z szefem, powiedzial ze, jak najbardziej nadaje sie na modelke i jak chce, i za to juz trzeba placic (200€) to oni mi dadza adresy Agencji i mam tam sie zglosici ale za te 200 euro moge swoje zdjecia rowniez pokazac w innych Agencjach niz oni,od nich rowniez dostane propozycje pracy, makijaz jakas reklama, na dzien wtedy nie mogl nic powiedziec konkretnego, za 25E na godzine, byla tez tansza wersja o 30€ daja 6 zdjec, ktore mozna pokazac w innych agencjach, i za 60€ 3 zdjecia dla mnie, legitymacja i tylko oferty od nich do innych agencji nie moge isc, jezeli podpisze z nimi umowe , o sesji w Paryzu czy w Londynie nie bylo mowy. Zdjec nie dali, zastrzezone, napisalam ze kupie chetnie, poczekam na odpowiedz.
No wiec tak to wyglada dziewczyny od podszewki, ciezka praca, wyjazdy, taka troche poniewierka,bo przebierac musisz sie byle gdzie i z byle kim, kto akurat potrzebuje tego, obojetnie facet czy dziewczyna czy dziecko, ale fajnie bylo , czulam sie przez chwile naprawde jak prawdziwa modelka..
Kochane dziekuje ze trzymalyscie kciuki, pomoglo i udalo sie..
I dziekuje za wizyte i komentarze dzisiaj,
jak na mnie to mialam duuuza przerwe, bo ostatni post byl przed 6 dniami, ale jak wiecie troche sie dzialo, musialam sie przygotowac do sesji, i tak zlecialo. No wic w sobote wybralismy sie na zdjecia probne do Köln, ja obladowana,
w jednej torebie buty, oczywiscie tylko obcasy, koszyk do jednej stylizacji i torebka do stylizacji ale i z bizuteria. Dojechalismy spoznieni, Köln zakorkowane, napiecie rosnie do ostatnich granic a, my tu na kazdych swiatlach stoimy, myslalam ze, oszaleje i zabije mego meza ze, nie wyjechal wczesniej , nie wiecie ale, moj maz nalezy do tych, co sie zawsze spozniaja, chociaz obiecal mi ze, wyjedziemy wczesniej bo, ja tak lubie, ale pech autko nie chcialo zapalic, ja mam drugie swoje malutkie autko, taka mala renowke i ona ma takie zabezpieczenie ze, tylko na odleglosc mozna otworzyc, bron boze kluczykiem, bo nie zapali, i tak bylo Maz jak sie okazalo byl tez przejety. Wysiadl zamykal, otwiera,l a ta cholera nic, siedzac w srodku zamykal otwieral a tu nic, wysiedlismy razem zamknelismy, otwieramy a tu nic, silnik rzezi, nerwowka jak cholera, wreszcie zapalil i ruszylismy...
Zebym wiedziala ze, takie czekanie mnie czeka to bym sobie tej nerwowki oszczedzila, a jak bym zabila meza!!!!!
No wiec przyjechalismy , zostalismy przywitani objasnieni i juz wiemy ze w niema nic zadarmo, jak reklama glosi.Pic na wode zeby sciagnac klieentele
Makijaz nie zadarmo tylko za 30€, a poniewaz pan fotograf popatrzywszy na mnie powiedzial ze, nie musze sie malowac, tak jak jest to jest dobrze, wiec zrezygnowalam, swoimi przyborami tylko sie troche podpicowalam.:)
No i zaczelo sie.....czekanie poniewaz juz bylam ubrana na pierwsza stylizacje, tak jechalam ubrana, zmienilam tylko buty na szpile no i siedzimy, siedzimy i siedzimy 2,5 godziny tak siedzielismy, malo mnie szlag nie trafil....Ja tu meza znienawidzilam na tyle ze chcialam go zabic, a oni mi kaza czekac!!!!!
To jest to w czym wystapilam za pierwszym razem, z pleczackiem, na sportowo, ale zaraz mi ten plecaczek akzali odlozyc, i wszelkie inne torebki poszly w kat, bo byly nie potrzebne.
Przychodzi coraz wiecej dziewczat, chlopcow i 2 dziewczynki, w czasie oczekiwania na moj wystep podpatrywalam jak to robia inni, od razu mozna bylo zauwazyc kto jest pierwszy raz a kto nie.
Wszystko to trwalo okolo pieciu zamiast trzech godzin, Lecialo to tak, jak jedna idzie sie przebrac, to w miedzy czasie 3, 4 inne osoby sa fotografowane, i tak 4 stylizacje przebrnelam, pierwsza byla troche sztuczna, ale potem sie rozluznilam i nawet bylo troche smiechu,i nawet nawiazala sie fajna nic sympatii z !
fotografka, ona miala taka metode ze caly czas cos mowila do mnie i czlowiek zapominal co robi.
Z fotografem jak mialam ta sukienke to mowil do mnie zebym nie byla za sexi.!
Ale fakt sukienka jest cudna.
Nastepne stylizacje to byly te.
I to wszystko, bo musialy byc 2x spodnie, te zolte i czarne i 2 sukienki.
Musze wam nadmienic ze, przy wyborze stylizacji pomagala mi czynnie Tess, nie tylko pomagala wybierac ale podtrzymywala mnie na duchu , za co jestem jej bardzo wdzieczna i dziekuje.
Byly jeszcz takie propozycje:
no ale nie mozna bylo wszystkich pokazac, tylko cztery.
Na koncu byla rozmowa z szefem, powiedzial ze, jak najbardziej nadaje sie na modelke i jak chce, i za to juz trzeba placic (200€) to oni mi dadza adresy Agencji i mam tam sie zglosici ale za te 200 euro moge swoje zdjecia rowniez pokazac w innych Agencjach niz oni,od nich rowniez dostane propozycje pracy, makijaz jakas reklama, na dzien wtedy nie mogl nic powiedziec konkretnego, za 25E na godzine, byla tez tansza wersja o 30€ daja 6 zdjec, ktore mozna pokazac w innych agencjach, i za 60€ 3 zdjecia dla mnie, legitymacja i tylko oferty od nich do innych agencji nie moge isc, jezeli podpisze z nimi umowe , o sesji w Paryzu czy w Londynie nie bylo mowy. Zdjec nie dali, zastrzezone, napisalam ze kupie chetnie, poczekam na odpowiedz.
No wiec tak to wyglada dziewczyny od podszewki, ciezka praca, wyjazdy, taka troche poniewierka,bo przebierac musisz sie byle gdzie i z byle kim, kto akurat potrzebuje tego, obojetnie facet czy dziewczyna czy dziecko, ale fajnie bylo , czulam sie przez chwile naprawde jak prawdziwa modelka..
Kochane dziekuje ze trzymalyscie kciuki, pomoglo i udalo sie..
I dziekuje za wizyte i komentarze dzisiaj,