Tu na obczyznie nie mam duzo przyjaciolek, jedna bliska mojemu sercu pracuje razem ze mna w tym samym biurowcu. Znamy sie juz wiec ponad 24 lata. Tak, tak juz tyle lat pracuje w tym samym miejscu. Jak mowia moi niemieccy koledzy z pracy, co 4,5 lat trzeba znieniac stanowisko pracy na inne w innym dziale, nie tylko po to zeby sie rozwijac ale i po to zeby w ten sposob dostac podwyzke, he he he, U nas ciezko jest cholernie dostac podwyzke.Do zdaje sie 41 roku podwyzke dostaje sie automatycznie co 2 lata, ja swoje 41 lat skonczylam 20 lat temu i ciagle siedze tam gdzie siedzialam na tej samej pensji, ale nie szkodzi mi to zupelnie, bo moja panstwowa posada jest 100% pewna i nie zostane nigdy zwolniona. I moge chorowac nie martwiac sie o przyszlosc. Wracajac do przyjaciolki, w czasie mojego urlopu zadzwonila i namowila mnie na male zakupy!!!! Ja robie zakupy tylko w internecie lub w TKMaksie, bo ciezko u mnie z dluzszym chodzeniem, bole staja sie nie do wytrzymania. Jednak zgodzilam sie i oto efekt.
Sukienka na zdjeciu zostala uszyta specjalnie do tej kamizelki, ktora jak widac zreszta, okazala sie calkowitym niewypalem. Nawet ja to widze. Natomiast plaszczyk uwazam jest rewelacyjny i zestawienie kolorow bardzo udane.
I tutaj ta nieszczesna kamizelka, jest oddcinana pod biustem, i robia sie jakies takie faldki, no koszmar!!!!!
wiec zeby nie straszyc szybciutko ja zdjelam, i schowalam do torebki
Za przykladem mojej szanownej kolezanki Grazyny i aby zamknac buzie niektorym obserwatorom, ze retuszuje zmarszczki a rece mnie zdradzaja, pokazuje Wam moja bezzmarszczkowa twarz i rece bez starczych plam . Jedynym mankamenten sa tzw. ''chomiczki'', dlatego usmiech czesto gosci na mojej twarzy i staram sie nie retuszowac moich zdjec, ale czasami to robie, hi hi hi ..Patrzac na te zdjecia pamietajcie ze, mam juz 61 lat dziewczyny.Duzo robi warstwa tluszczu wypelniajaca moje policzki, a co sie bedzie dzialo jak schudne zobaczymy.....
ogolnie mysle ze nie jest zle jak na tyle lat... i plaszcz jaki mam na sobie to orginal z lat 60-tych i rownie dobrze utrzymany jak ja , he he he
tak patrzac na moje zdjecia musze przyznac ze rozszerzylam sie ostatnio i to dosyc sporo. ale moje noworoczne postanowienie jest zmniejszyc obwod,
Dziekuje Wam serdecznie dziewczyny, ze jestescie ze mna i dzieki Wam jest mi latwiej zniesc moje codzienne cierpienie, Pa pa
Sukienka na zdjeciu zostala uszyta specjalnie do tej kamizelki, ktora jak widac zreszta, okazala sie calkowitym niewypalem. Nawet ja to widze. Natomiast plaszczyk uwazam jest rewelacyjny i zestawienie kolorow bardzo udane.
wiec zeby nie straszyc szybciutko ja zdjelam, i schowalam do torebki
Za przykladem mojej szanownej kolezanki Grazyny i aby zamknac buzie niektorym obserwatorom, ze retuszuje zmarszczki a rece mnie zdradzaja, pokazuje Wam moja bezzmarszczkowa twarz i rece bez starczych plam . Jedynym mankamenten sa tzw. ''chomiczki'', dlatego usmiech czesto gosci na mojej twarzy i staram sie nie retuszowac moich zdjec, ale czasami to robie, hi hi hi ..Patrzac na te zdjecia pamietajcie ze, mam juz 61 lat dziewczyny.Duzo robi warstwa tluszczu wypelniajaca moje policzki, a co sie bedzie dzialo jak schudne zobaczymy.....
ogolnie mysle ze nie jest zle jak na tyle lat... i plaszcz jaki mam na sobie to orginal z lat 60-tych i rownie dobrze utrzymany jak ja , he he he
tak patrzac na moje zdjecia musze przyznac ze rozszerzylam sie ostatnio i to dosyc sporo. ale moje noworoczne postanowienie jest zmniejszyc obwod,
Dziekuje Wam serdecznie dziewczyny, ze jestescie ze mna i dzieki Wam jest mi latwiej zniesc moje codzienne cierpienie, Pa pa