witajcie
jest co prawda tytul w cudzyslowiu, ale tak spotkal mnie jako karwcowa dramat. Moja osobista pfaffka odmowila posluszenstwa!!!!!!!!!!!!!! Czy mozna sobie wyobrazic cos rownie tragicznego?? Oczywiscie zartuje. Ale cholera mnie wziela, rzucilam wprawdzie na fb blaganie o pomoc,ale tylko jedna osoba usilowala mi jakos pomoc, uwazam ze defekt nie moze byc powazny, bo maszyna szyla, troche stukotalo w niej wiec sie wzielam za czyszczenie, delikatnie pedzelkiem. Po ponownym zlozeniu nie moglam wyciagnac nitki z bebenka, i co?, nic nie zrobisz. Rozlozylam ja jak sie tylko dalo, zeby sprawdzic czy cos sie nie poluzowalo, ale nic nie znalazlam. A jestem w trakcie szycia takich fajnych rzeczy!!!. A ja bez maszyny do szycia jak bez szczoteczki do zebow!. Naprawa kosztuje i napewno bedzie kosztowala okolo od 50€ w zwyz, wiec po niedlugim namysle zdecydowalam sie na kupno dobrej ale taniej maszyny, zeby czas czekania na moja jakos przezyc. Po krotkich poszukiwaniach w necie, mialam 2 typy jedna to maszyna z Lidla, ktora ciezy sie u blogowiczek dobra opinia i maszyna W6 N 1615, ktora jest produkowana w malym niemieckim przedsiebiorstwie i daja na ich maszyny az 10 lat gwarancji!!! To o czyms swiadczy?
Dzisiaj wiec pokaze Wam jeszcze co z moich starych uszytkow. Glowna bohaterka dzisiejszego postu jest spodniczka, midi (!) i na dodatek majaca faldy (!) po bokach, czyli wg.''przepisow stylizacjynych'' nie bardzo dla mnie. Jak sadzicie
Dziekuje za odwiedziny i komentarze. Zycze milej niedzieli.
Ich danke Ihnen für Ihren Besuch und Kommentare, ich wünschte, schöner Sonntag!!!!!
jest co prawda tytul w cudzyslowiu, ale tak spotkal mnie jako karwcowa dramat. Moja osobista pfaffka odmowila posluszenstwa!!!!!!!!!!!!!! Czy mozna sobie wyobrazic cos rownie tragicznego?? Oczywiscie zartuje. Ale cholera mnie wziela, rzucilam wprawdzie na fb blaganie o pomoc,ale tylko jedna osoba usilowala mi jakos pomoc, uwazam ze defekt nie moze byc powazny, bo maszyna szyla, troche stukotalo w niej wiec sie wzielam za czyszczenie, delikatnie pedzelkiem. Po ponownym zlozeniu nie moglam wyciagnac nitki z bebenka, i co?, nic nie zrobisz. Rozlozylam ja jak sie tylko dalo, zeby sprawdzic czy cos sie nie poluzowalo, ale nic nie znalazlam. A jestem w trakcie szycia takich fajnych rzeczy!!!. A ja bez maszyny do szycia jak bez szczoteczki do zebow!. Naprawa kosztuje i napewno bedzie kosztowala okolo od 50€ w zwyz, wiec po niedlugim namysle zdecydowalam sie na kupno dobrej ale taniej maszyny, zeby czas czekania na moja jakos przezyc. Po krotkich poszukiwaniach w necie, mialam 2 typy jedna to maszyna z Lidla, ktora ciezy sie u blogowiczek dobra opinia i maszyna W6 N 1615, ktora jest produkowana w malym niemieckim przedsiebiorstwie i daja na ich maszyny az 10 lat gwarancji!!! To o czyms swiadczy?
Dzisiaj wiec pokaze Wam jeszcze co z moich starych uszytkow. Glowna bohaterka dzisiejszego postu jest spodniczka, midi (!) i na dodatek majaca faldy (!) po bokach, czyli wg.''przepisow stylizacjynych'' nie bardzo dla mnie. Jak sadzicie
Willkommen Obwohl der Titel in Anführungszeichen ist , aber für mich als Näherin ein Drama . Meine persönliche Pfaff Nähmaschine weigerte sich, zu gehorchen ! ! Ist es möglich,? Natürlich Scherz. Aber verdammt traf mich , warf auf fb bat ich um Hilfe, aber nur eine Person versucht, mich irgendwie helfen , ich glaube, der Fehler ist nicht ernst, weil die Maschine genäht hat, Weil war sie ein wenig zu laut, habe ich die sanft geputzt. Nach nach erneut-build , konnte ich nicht den Unterfaden nicht raus ziehen!!!Ich baue die Maschine wieder aus , wie ich konnte , um zu sehen, ob sich etwas nicht gelöst hatte , aber ich fand nichts. Und ich habe ein neues Projekt angefangen! .Eine Nähmaschine ist für mich wie Zahnbürste ! Ohne kann ich ich nicht leben. Reparaturkosten ab etwa 50 €, nach kurzem hin und her, beschloss ich, eine gute , aber billige Maschinen zu kafen. Um der Wartezeit für meine irgendwie zu überleben . Nach einiger Suche im Netz , hatte ich zwei, eine ist eine Maschine von Lidl, die einen sehr guten Ruf der polnischen Kolleginnen hat und W6 N 1615 , die in einem kleinen deutschen Unternehmen produziert wird und sie auf ihren Maschinen 10 Jahre Garantie geben ! Es bedeutet etwas , oder?
Die Heldin des heutigen Post ist der Rock -, Midi- (!) Und zusätzlich mit einem Falten (!) Auf den Seiten , dh nicht wirklich für mich. Aber was sollst,!! vor drei Jahren auf der Grundlage der Burda Style habe ich genäht
Wie denken Sie?
Dziekuje za odwiedziny i komentarze. Zycze milej niedzieli.
Ich danke Ihnen für Ihren Besuch und Kommentare, ich wünschte, schöner Sonntag!!!!!
Kochana schulas na tyle , ze zasady co pasuje do Twojej figury a co nie powinnas zaktualizowac ;))
OdpowiedzUsuńBo w tej spódnicy i kurteczce podkreslajacej talię bardzo Ci dobrze !
Lubie bez z czernià !
dziekuje Ci Aniu potrafisz umiejetnie podniesc na duchu :)
UsuńWyglądasz kwitnąco, a przepisy co komu pasuje można na choinkę powiesić ;) Co do maszyn to sama mam silverkę z Lidla i chwalę sobie (w końcu to też niemiecka jakość). Przy moim szyciu pewnie starczy mi do końca życia. Drugiej w ogóle nie znam.
OdpowiedzUsuńZestaw beżu z czernią jest ciekawy, ale wolę Cię w intensywniejszych kolorach. Wydaje mi się, że bardziej Ci pasują.
Pozdrawiam
wlasnie bylam przy szyciu ''odziezy wierzchniej'' w w zieleni jak moja ostatnia sukienka kiedy to sie stalo, Buziaczki
Usuńco się stało z maszyną, nie widziałam na fb. ?? Jeju fajnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńto kochana poszukaj wstawilam tam tez zdjecia , to bylo wczoraj moze znajdziesz i pomozesz :)
UsuńOh, ich kenne das. Obwohl ich meine Nähmaschine schone und nicht so oft nähe, ärgert sie mich ab und zu. Es lässt sich meist leicht mit ein paar Handgriffen beheben, zum Glück. Verzichten möchte ich auch nicht auf sie.
OdpowiedzUsuńDein Ensemble gefällt mir sehr gut, der Rock hat eine schöne Länge, zu hohen Stiefeln perfekt. Die Lederjacke und der Schal ergänzen das Outfit perfekt.
Lieben Gruß
Sabine
vielen Dank für Deinen Kommentar. Ich grüße herzlich und wünschen Dir schöner Sonntag...
UsuńHallo Isabella,
OdpowiedzUsuńich bin schon seit einiger Zeit eine stille Mitleserin. Mir gefällt Deine Kleidung sehr gut und ich bewundere Dich dafür, dass Du das alles selbst nähen kannst. Du hast einen sehr guten Geschmack und einen sicheres Stilempfinden. Alles sieht immer sehr geschmackvoll aus.
Ich habe letztes Jahr auch eine Nähmaschine bekommen, kann aber noch nicht so wirklich nähen. Aber ich bin noch am Lernen.
Liebes Grüßle Gudrun
Liebe Gudrun, Ich begrüße Dich sehr, dass Du geschrieben hat, ist es eine Freude für mich. Vielen, vielen Dank und LG Isa
UsuńCo dom Twojej maszyny to podejrzewam ,że po prostu po czyszczeniu którąś część wsadziłaś nie tak jak potrzeba i stąd nie zabiera nitki.Samo obniżenie igły nic nie daje bo ona powinna być zamocowana do końca tu problem tkwi w samym bębenku.Rozbierz jeszcze raz i ponownie złóż i zobaczysz co się będzie działo.Jeśli i to nie pomoże to odezwij się do mnie na meila wewkowie@vp.pl
OdpowiedzUsuńdziekuje , napisalam list.....
UsuńNa maszynach do szycia się nie znam... Izo bardzo ładnie kurteczka zaznaczyła Twoją talię, więc z takim fasonem spódnicy bardzo ładnie wyszło. Zresztą moja droga, noś to - co lubisz. Ty tu rządzisz. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńchociaz tu.... dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i sciskam mocno :)
UsuńJa uwazam, ze spodnica bardzo pasuje i dobrze w niej wygladasz. A jesli chodzi o maszynx, niestety nie znam sie na ich naprawie tak dobrze, kiedys na nie laczenie nici pomoglo rozkrecenie i ponowne zmontowanie.
OdpowiedzUsuńjuz wyprubowane, ale nic to nie dalo, dziekuje za mily komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSpódnica śliczna! Jaką dietę Pani stosuje?efekty są świetne! A maszyny tak czasem mają, że się psują, dobrze wiem jaki to wtedy dramat, dlatego mam drugą zapasową, bo u mnie bez maszyny jak bez ręki:) pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńja nie stosowalam zadnej diety , tylko mam pare nowych zasad dotyczacych jedzeni jezeli chcesz to napisze Ci prywatnie dziekuje za komentarz :)
Usuńjasne, że chcę - chętnie skorzystam:) ninsun@tlen.pl
UsuńWyglądasz bardzo młodzieńczo w tym zestawie, teżcenięrady stylistów jednka najważniejsze by samemu czuć się fajnie w danym stroju!! Co do maszyny ja w minionym roku miałam podobne problemy bo i mój overlock i stary łucznik padły...naszczęście nie naraz! Ale teraz po naprawach u specjalistów mam nadzieję, że pociągną kolejne 15 lat :-)
OdpowiedzUsuńa ta moja byla pare miesiecy temu w przegladzie, i od tego czasu dzialy sie z nia coraz gorsze rzeczy, dziekuje za komentarz :)
UsuńIza..Ty kwitniesz,,chudniesz, coraz ciekawsze stroje prezentujesz i wydaje mi sie ze dzis trafilas w swoj styl..tak wlasnie wygladasz najkorzystniej:podkleslona talia. mlodziezowy kroj. odwazne polaczenia zima jasnego koloru ze skora, swietny wokol szyi zamotaniec i ta torba..bravo..szyk.swietny Look..Ja mam komputerowa maszyne Brother innovis1500..kiedys juz o niej na blogu pisalam ..nic tam sama nie grzebie , mam ja 2 lata i sprawuje sie super. haftuje, quiltuje i szyje,,maszyna marzenie..proponuje dla Ciebie ja jako nowy zakup w tym roku...Pozdrawiam.)
OdpowiedzUsuńAlu bardzo mi milo czytac taki komentarz serdecznie dziekuje, taka maszyne to tez bym chciala, ale zawsze jest cos wazniejszego do kupienia caluski
UsuńSpódniczka pasuje Tobie super, szczególnie w tym zestawieniu! :-) Zachwyciłaś mnie maszyną W6, dlaczego takie rzeczy nie mają reklamy...? no tak, generalnie one reklamują się same :-)
OdpowiedzUsuńdobre rzeczy widocznie nie potrzebuja reklamy, Iwonko niespodzianke mam dla Ciebie, nie wiem dlaczego ale ciagle mi posylaja 2 Burdy wiec wysle je do Ciebie Buzka
UsuńO! Iza! Jesteś aniołem! Uwielbiam Cię!!! Jak ja Ci się odwdzięczę??? :-)
UsuńEs ist wirklich ärgerlich wenn was kaputt geht, dass man so seht liebt und benötigt. Ich kann das verstehen. Einen Ersatz zu kaufen ist nicht verkehrt. So viel wie du nähst. ;)
OdpowiedzUsuńSchönes Wochenende
vielen dank liebe Cla und liebe Grüße
UsuńBardzo ładna spódniczka, moim skromnym zdaniem pasuje Ci jak ulał, pięknie podkreśla talię i w połączeniu z kurteczką, wyszło świetnie:) Ja tylko pod szyję dałabym coś weselszego, ale to ja, a Ty noś co Tobie się podoba i w czym dobrze się czujesz, bo ubieramy się dla siebie a nie dla stylistów:):):)
OdpowiedzUsuńZ maszyną nie pomogę, nie znam się:(
pozdrawiam serdecznie Agnieszka
ciesze sie ze Ci sie podoba, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i sciskam mocno :)
UsuńUważam,że w spódniczce wyglądasz ślicznie, pasuje Ci i do tego ta kurteczka po prostu świetna. A co do maszyny, wydaje mi się ,że coś nie tak włożyłaś i dlatego masz problem z szyciem. Ja jak swoją oddałam do naprawy czekałam ponad pół roku , a odebrałam niezrobiona. Dopiero brat mi zrobił i okazało się,że nie potrzebnie ją oddawałam do naprawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak to jest z tymi naprawami, moja byla po przegladzie, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i sciskam mocno :)
UsuńMe encanta tu look y la falda es muy bonita! Un beso.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i sciskam mocno :)
UsuńFajnie wyglądasz w tej spódnicy bardzo lubię taki fason:)))w sprawie maszyny nic nie doradzę zupełnie się na tym nie znam:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńdziekuje serdecznie za Twoj komentarz i sciskam mocno :)
UsuńNie dziwię Ci się, że jesteś wściekła z powodu maszyny, ja też tak mam, gdy tylko w mojej coś szwankuje. A spódniczka świetna, nie uważam by była niestosowna do Twojej figury, za sprawą odpowiedniej góry można utworzyć całkiem udaną stylizację - jak w Twoim przypadku. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńciesze sie ze Ci sie podoba, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i caluski posylam
UsuńIzo odkąd schudłaś tak pokaźnie - możesz nosić nawet spódniczkę w fałdy :). (a może zdradzisz jak tracisz wagę w takim tempie?)
OdpowiedzUsuńo rany, ja nawet nie przypuszczalam ze to tak widac, jezeli tak to za sprawa Tombaka, ale w wadze mi ubylo tylko 4 kg!!!
UsuńU mnie bębenek jest ulokowany nieco inaczej więc nie miałam pojęcia o co chodzi, ale apel o pomoc na fejsie widziałam:) No fakt, schudłaś, i choć normalnie nie zwracam na takie rzeczy zbytnio uwagi, to jednak zauważyłam. Spódnica fajna, teraz takie fasony powracają:)
OdpowiedzUsuńciesze sie ze Ci sie podoba, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i :)
UsuńOj, to współczuję. To dla ciebie musi być ciężkie. Niestety, nie doradzę Ci, bo nie znam tych maszyn. Sama szyje na nowej Arce Radom. ale ja mało szyję. Za mało.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój dzisiejszy zestaw. Świetna kurtka. znakomicie połączyłaś ja ze spódnica i kozaczkami, do których tez wzdycham.\
Buziaczki :):):)
Soniu sama takie do ktorych ja wzycham....caluski
UsuńSpódnica ma bardzo fajny kolor i pasuje jak najbardziej do tej kurteczki, ale ja bym z nią jednak coś zrobiła. Przecież możesz jeszcze lepiej wyglądać niż na tych zdjęciach w niej.
OdpowiedzUsuńKurcze te fałdy właśnie mi tu nie pasują, a może długość albo guziki hm Ja bym pomyślała i zrobiła coś z tym.
Bo mało kiedy ją założysz, będziesz przymierzać przekładać a i tak założysz coś innego :) w czym korzystniej wyglądasz.
czekam na konkretna propozycje co mozna zrobic :) :)
UsuńRozpruła bym pas rozpięła guziki i działała :)
Usuńzrobiłabym dopasowaną z rozporkiem z tyłu i w tedy założyła do tej ślicznej kurteczki. Miałabyś porównanie. Bo kolor faktycznie fajny. Tylko te fałdy, ale to tylko moja opinia. Zrobisz co chcesz.
a długość do połowy kolan.
Usuńale nie sugeruj się tylko moją opinią :) jedną na, aż tyle pozytywnych.
Może tylko ja mam taką inną wizję.
Twoja wizja mi sie podoba, ale nie bede przerabiac tylko uszyje nowa,,, buziaczki Jolu i dziekuje za pomoc w ''tragedii maszynowej''
UsuńJa teraz bym kupiła inną maszynę niż ta z Lidla, bo nie przewidziałam, że ona jest taka wolna, a to mi przeszkadza. Spódnica fajna, ale kurta jest extra.
OdpowiedzUsuńja kupilam ta W6 i mam 14 dni czasu na sprawdzenie czy sie nadaje czy nie, ciesze sie ze Ci sie podoba, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i
UsuńAdorable. Love your skirt and jacket, my dear Isabella.
OdpowiedzUsuńXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXx
ciesze sie ze Ci sie podoba, dziekuje serdecznie za Twoj komentarz i
UsuńŻyczę Ci Izo aby Twoja maszyna została naprawiona. Rozumiem, że szycie, to Twój zywioł i pasja. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/.
dziekuje Krystyno pozdrawiam rowniez
UsuńHallo und danke fürs verlinken unten. :-)
OdpowiedzUsuńJa, selbst wenn ich selten nähe. Der Gadanke, die Maschine könnte nicht gehen, wenn ich sie benutzen will, macht auch mich nicht glücklich.
Ich lasse meine hin und wieder überholen.
Ein Montagsständchen auf You Tube
Klick
LG Sunny
vielen Dank Sunny LG
Usuńnie rozumiem dlaczego piszesz, że spódnica nie dla Ciebie? Wręcz stworzona dla Ciebie!!! a z ta kurtka, która ślicznie podkreśla Twoja talię masz idealną figurę klepsydry! :) a co do maszyny to na pewno ja naprawisz i będzie OK :)
OdpowiedzUsuńjakos ciagle nie dociera do mnie ze jednak schudlam, dziekuje..
UsuńHola Isabella, bonito look, la chaqueta es preciosa. Besos
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńMnie się podoba :) nawet chodzi mi po głowie uszycie takiej spódnicy, układanej w fałdy :)
OdpowiedzUsuńA co do maszyny to współczuję, znam ten ból dlatego mam dwie zapasowe :))) stare łuczniki ale już nie są tak precyzyjne jak ten najnowszy:) Buziaki
moj stary aöe jary Lucznik swietnie szyje skore!!! Buziaki Kasiu
UsuńMnie się bardzo podoba kurtka. Podobnej szukam.
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńNie pomogę w temacie maszyny...
OdpowiedzUsuńTytuł mnie wystraszył...pozdrawiam Iza...
dlatego dalam w cudzyslowie Basiu zeby sie nikt nie wystraszyl, Buziaki
UsuńNo weight lost Isabella, hahahahha. it must be the position of the camera, hahahahhah.
OdpowiedzUsuńI wish, hahhahahah
Spódnica śliczna. :) Czasami zdarza się złośliwość rzeczy martwych, na maszynie też się nie znam, kompletnie. :( Na temat igieł do zastrzyków więcej mogę powiedzieć. ;) Ale są gorsze dramaty, choć rozumiem że to też potrafi człowieka porządnie wkurzyć. No cóż, życzę żebyś jak najszybciej odzyskała maszynę, to i humor się poprawi. :) Ściskam. :)
OdpowiedzUsuńto byl tramat w cudzyslowie !!!! caluski
UsuńOj znam ten ból. Przeżyłam taką "tragedię" ze dwa lata temu. Czułam się jak narkoman na odwyku. Ale na szczęście i tak byłam w trakcie wybierania nowej maszyny, więc awaria starej tylko przyśpieszyła zakup :)
OdpowiedzUsuńA spódnica fajna. Z butami na wysokim obcasie ładnie wyciąga sylwetkę :)
serdecznie dziekuje za komentarz i pozdrawiam
UsuńBardzo ładna spódnica - świetnie pasuje do kurtki i kozaków. Wyglądasz pięknie i bardzo elegancko. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJolu ciesze sie ze Ci sie podoba Pozdrawiam cieplutko
UsuńMam radę biegnij do sklepu po nową maszynę, może nie będziesz miała symptomów odstawienia szycia.....ha ha. Spódnica bardzo ładna , w połączeniu z wysokimi kozakami wygląda świetnie ♥
OdpowiedzUsuńdziekuje, a nowa dzisiaj przyjdzie, niestety mam symptomy odstawienia, trzesa mi sie rece i jestem bardzo nerwowa :) :)
UsuńDo tego zestawienia jak najbardziej, szpilka i dopasowana góra. Ale wolę dół ciemniejszy ze względu na optyczne wyszczuplenie choćby kolorem. Ale jak uszyjesz coś z zieleni jak piszesz, to od razu ożywi całość. Ciesze się, że masz już na czym szyć. Jak człowiek się w coś wciągnie, to tego brakuje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa również zauważyłam, że schudłaś. Kurtka bardzo ładnie podkreśla talię :)
OdpowiedzUsuńoj jak dobrze znam i rozumiem ten stan, dwa lata temu doświadczyłam również takiego nagłego zepsucia maszyny - łatwo nie było...
OdpowiedzUsuńpodkreślona talia, odpowiednia długość spódnicy, obcas - bardzo na tak!
A ja choruję właśnie na taką spódniczkę, bardzo mi się podoba, i nawet kolor jest prawie taki jak bym chciała :D
OdpowiedzUsuń