niedziela, 16 czerwca 2013

Wydarzenie!!!

Witajcie zapomnijmy dzisiaj o tym ''wypada czy nie'' bo to co przezylam w piatek,  wytracilo mnie z rownowagi i myslalam ze, ze smiechu pekne i rozpadne sie na jednostki pierwsze. Sluchajcie wybralama sie w celu oszczedzania oczywiscie, na zakupy do Tkmax ,cos niecos wpadlo mi w oko, jakies dzinsy w tygrysi wzorek i cieniutka jak nie wiem co bluzeczka, biala i potem chcialam rzucic tylko okem na buty, bo ostatnio nic nie bylo w moim rozmiarze, i jaka niespodzianka bylo cos interesujacego, wiec zaczelam przymierzac. Kobieta w ferworze zakupow musi jakos szczegolnie chyba wygladac, bo zauwazylam katem oka ze, jakis facet mnie obserwuje, ale buty sa wazniejsze, wreszcie po jakims czasie wybralam jedna pare i jak spojzalam na zegarek to myslalam ze zemdleje, moja psinka czeka!!!! Polecialam do kasy, na szczescie bylo tylko pare osob i bardzo szybkim krokiem do wyjscia i dalej w kierunku przystanku tramwajowego. Ostatnie 50 metrow bieglam, nie baczac na czerwone swiatlo, bo zobaczylam ze, tramwaj nadjezdza. Odetchnelam gleboko siadajac, i slysze jak ktos obok mnie sapie rowniez.. Wyobrazcie sobie moje zdumienie jak zobaczylam tego samego faceta ze sklepu!!! Zdebialam, ale mysle sobie no coz tez sie spieszyl, w najczarniejszych myslach nie przypuszczalam, a przekonalam sie ze to prawda w nastepnej chwili , ten facet mnie podrywal, zaprosic mnie chcial biedaczek na kawe!!!  No coz musial odejsc z kwitkiem oczywiscie.I wysiadl na nastepnym przystanku, I to bylo takie przezycie, ja jestem kobieta, ktora prawie nigdy faceci nie podrywali, dopiero po szescdziesiatce mnie to dotknelo....
No dobra a dzisiaj chcialam wam pokazac w co bylam ubrana w tym dniu, bo moze to moj szyk i ubior spowodowal, ze facet ruszyl do ataku..
Z moja nieodlaczna sunieczka.









mam taki maly dylemat na plaskim czy na obcasie nosimy dlugie spodniczki???

                                                          Spodniczka-jersey, Handmade, uszyta z 6 klinkow na praktycznej                                              gumce w pasie
                                                          Marynarka- H&M
                                                          Bluzeczki, Naszyjnik- Esprit
                                                          Buty- NN
                                                          Koszyk-uwaga Aldi!!
I moje kochane jeszcze jedno pytanko jak mam wykonczyc dekolt w cienkim szyfonie??

       Dol i rekawki wykonczylam jakos ,ale boje sie tej samej metody stosowac do dekoltu przez skosy,niemam wprawy zupelnie   Pomozcie!!!
I to by bylo dzisiaj na tyle dziekuje serdecznie za odwiedziny i komentarze, serdecznosci                                             

środa, 12 czerwca 2013

''czy wypada''

Witam
Ostatnio dzieki pisaniu komentarza dla Andzi wpadl mi do glowy temat na nowy post.
A mianowicie ‚‘wypada mi to zalozyc‘‘ poniewaz kobiet dojrzalych jak ja, jest w sieci niewiele rozszerze ten temat na innych Homospiens.
Nie wiem dlaczego mnie az palce swierzbia zeby zaczac od chlopow???
Byc moze dlatego ze, lubie sie ich czepiac, nie w doslownym slowa tego znaczeniu. Jest duzo rzeczy  jakie moim zdaniem im nie wypada, ale zbliza sie lato wiec, skoncentruje sie na tej porze roku. Absolutnie nie wypada chlopom chodzic do biura w bermudach, nie ma nic piekniejszego od widoku owlosionych meskich nog za biurkiem, no chyba zeby sobie golili nogi tez, ale umowmy sie  ze, nie wszyscy mezczyzni maja piekne nogi, albo odwrotnie,  jest b.malo mezczyz ktorzy maja ladne nogi! Wiem o czym mowie b,o u mnie biurze w moim meskim dziale, mam w lecie festiwal golych meskich nog, nieogolonych, prostych, krzywych, cienkich i grubych nog
Ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat
W nastepnym poscie porusze sprawe skarpetek w lecie. 

A teraz chcialabym wam zaprezentowac moj dzisiejszy zestaw  biurowy,  Kolor  nazywany  po niemiecku Königsblau, krolewski niebieski. Juz sama nazwa mowi za siebie. Najpiekniej wygladaja brunetki w tym kolorze, ale nie tylko. Ja dzisiaj zestawilam ten kolor z lososiowym albo inaczej rozwodniona pomarancza,


 Wyjatkowo nie mam na sobie nic uszytego przeze mnie.




  i jak wam sie podoba taki zestawik

















Buty  stuletnie a napewno z poprzedniej epoki
Torebka Celine
                                                                     Gatki Zara
                                                                     Marynara H&M
                                                                     naszyjnik i kolczyki prawie niewidoczne wegierska Gorka
Dziekuje  za komentarze i ciesze sie ze, mnie odwiedzilyscie,zapraszam znowu.

poniedziałek, 10 czerwca 2013

przywolac slonce

od wczoraj pada, zrobilo sie zimno, nieprzyjemnie...dzisiaj mialam spotkanie z moja pania psychoterapeutka(?) znamy sie juz bardzo dlugo i nasz stosunek stal sie troche inny niz pacjent lekarz, przynajmniej z mojej strony, nie sa to typowe spotkanie kanapowe, bardziej babskie pogaduszki. Ide na te spotkania z wielka przyjemnoscia.
Zalozylam na to spotkanie moja zolta jedwabna bluzeczke uszyta na podstawie Burdy 8/2012 model numer108, , na podstawie tego wykroju uszylam juz kilka sukienek i przyszedl czas na bluzke. Kroj jest wspanialy dla kobiet, ktore maja cos do ukrycia.....a sam.material ma piekny sloneczny kolor stad tytul dzisiejszy. a wiec:



zeby nie wygladac paniusiowato zalozylam
moje wspaniale  dzinsy, ktore np. zakladalam na rozmowe do szefa o podwyzsce!! Jakos nie skutkowalo nigdy, moze powinnam byla zalozyc co innego?


                                                                   

                                                            Buty - Zara
                                                           Torebka -  Celine
                                                           Zegarek - Just Cavalli
                                                           dzinsy - dc esprit Boyfriend
                                                           naszyjnik i kolczyki  z Wegierskiej Gorki
                                                           a pirscionek srebrny z bursztynem NN
Teraz mozna sie juz wybyczyc i pogadac o starych Polakach za granica, ach nie..... jeszcze chcialam pokazac ta bluzeczke do czarnych spodni tak troche elegancko.


Dziekuje za odwiedziny i komentarze do nastepnego razu.
PS. czy ktos wie co sie stalo z Mag Ikiem z Holandii, ostatnie posty byly bardzo niepokojace, a  wczoraj szukalam w necie i nie moglam znalezsc nic.

sobota, 8 czerwca 2013

Kto chce!!!!????

Dziewczeta jedyna i niepowtarzalna okazja , zaczelam szyc taka sukienke:



pomyslalam sobie fajny fason,nieskomplikowany kupilam material i wzielam sie do dziela, wczoraj skroilam i juz mialam jakies niejasne podejzenia.... dzisiaj wzielam sie za szyciei niedosc ze, material sie mi zle szyl - jersey_ to jak zeszylam boki okazalo sie ze ja namnie zaciasna!!!!!
Myslalam ze mnie trafi szlag...
uszylam z dwoch roznych materialow gora biskupi jersey a dol piekny batyscik,zobaczcie same:

 A wiec  chetne sa???
Czekam na zgloszenia jak potrzebne sa informacje to piszcie na   i.zamal@yaoo.de
Pozdrawiam

piątek, 7 czerwca 2013

SEDNO RZECZY



Dzisiaj troche nietypowo, zadalam sobie pytanie: 
Potrzebuję czarną sukienkę w swojej szafie? Biała bluzke? A może i parę High-Heels??
 Wedlug  opini czasopism dla kobiet, odpowiedź brzmi zdecydowanie tak!
U kogo w szafie pewnych ubran nie ma, uważany jest za całkowicie niewyposazona. Ale co kryje sie za powiedzeniem, przekazywanym ( no moze nie  z pokolenia na pokolenie): podstawowe wyposazenie szafy? Potrzebuje Kobieta to wszystko naprawdę? W SEDNIE RZECZY  idziemy do sedna rzeczy.
Weźmy  wiec te rzeczy ktore, kazda kobieta powinna miec w szafie pod lupe!
NP dzinsy, wokol nich kreci sie swiat, nie ma chyba kobiety ktora nie posiada dzinsow.

“Blue jeans, white shirt Walked into the room you know you made my eyes burn”
Lana Del Rey śpiewa w jednym ze swoich przebojów. Podobno jest to tak proste, niebieskie dżinsy i biały T-shirt - i kobiety mdleja na sam widok.
A my.... Potrzebujemy również niebieskich dżinsow w szafie?

Spodnie są prawdopodobnie najbardziej codziennym  ubraniem na swiecie. Tkanina denim jest synonimem pracy, solidności i dzikiego zachodu. Dżinsy wymyślił, według Amerykańskiego Urzędu Patentowego w dniu 20 Marca 1873 Levis. Ale juz przed ta data robotnicy z Wloch nosili spodnie z solidnej  tkaniny bawełnianej. Z biegiem lat, dżinsy w modzie było stawaly sie coraz bardziej  ważniejsze, by następnie- obok spodni z materialu  - swiecic ich wielkie show w latach 1950 i 1960 . Kiedy Marilyn Monroe pojawiła się w dżinsach, byl to punkt kuluminacyjny, wszystkie kobiety chciały nosić dżinsy. I do dziś tradycyjne niebieskie dżinsy uosabiaja sposób życia,i kulture. Kto nosi dżinsy zamiast spodni, jest uważany za cool. Przynajmniej w starszych pokoleńiach, tu uklon w strone starszych panow z piwnym brzuchem. Dzinsy mozemy nosic wszedzie, na prawie wszystkie okazje,ale nie wszystkie korporacje toleruja dzinsy,
Szkoda, bo jeans jest tak zmienny. Jest tak olbrzymia roznorodnosc dzinsow, rurki, rozszerzane, proste boyfriend , niesposob wyliczyc tu wszystkich. Sa nietylko w różnych kształtach, stylach ale i kolorach,  kolorach szczególnie. Osobiście nosze dżinsy aktualnie bardzo czesto,wczesniej jak w latach 70-tych byl to niecodzienny artykul, jak sie mialo Bony dolarowe, to mozna je bylo nabyc w PeWeKsie, albo jak sie mialo to szczescie i mialo sie kogos w Ameryce to tez sie je mialo!! Na poczatku byly to  regularne niebieskie i klasyczne, później skinny jeans bez końca. Aż stopniowo wyrzcilam niebieskie dżinsy z mojej szafy. Obecnie mam tylko jedna pare klasycznych dzinsow, przewodzi  czarny dzins, i kolorowe, wzorzyste skinny jeans; ale czasami zastanawiam czy jednak nie sa mi potrzebne niebieskie klasyczne dzinsy? Przynajmniej w czasie wiosny czuję potrzebe posiadania ich. I tak mam jedne niebieskie dżinsy w szafie każdego lata. W połączeniu z podkoszulkiem w  paski do tego balerinki  i czuję sie jak Francuska. Stylowy trencz do tego i paryski feel jest doskonały.
Yves Saint Laurent czesto mówił, że ‘’chciałbym wymyśleć dżinsy: najbardziej spektakularna, najbardziej praktyczna i najbardziej codzienna czesc stroju. Dzinsy mają charakter, pokorę, Sexappael i prostote - wszystko to co mam nadzieję, że istnieje w moich kreacjach.’’

Yves Saint Laurent ma racje. Niebieskie  Jeansy łącza w sobie wszystkie elementy doskonałego ubioru. Czy niebieskie dżinsy, czarne lub zielone, nie jest istotne.  Kto kocha dżinsy powinien je  mieć w szafie. Kolor sam w sobie nie ma znaczenia. Ponieważ: dżinsy sa klasykiem.
Jaki kolor jeansu lubicie nosić najbardziej? Albo czy jest wśród was, taka ktora nie nosi dżinsow - lub prawie nigdy -? I w jakim stylu nosicie dżinsy? Rurki, proste , Boyfriend......Opowiedzcie mi o tym.


A w drugiej czesci moja uszytka (cholernie podoba mi sie to okreslenie) Jest to sukienka ze znanego juz z wczesniejszego postu modelu klik, tym razem letnia wersja z jedwabiu,i na to cosik z jerseyu, raz z paskiem raz bez. Powiedzcie jak lepiej??
 










te zdjecia tutaj sa robione jeszcze przed moim urlopem,mam inne buty ''dlugie'' wlosy
Kochane dziekuje za odwiedziny i komentarze, ciesze sie bardzo i ide sie wylegiwac do ogrodka, jeszcze swieci pieknie sloneczko....

wtorek, 4 czerwca 2013

urlopowe uszytki (:)) )

witajcie
zgodnie z obietnica chce Wam zaprezentowac to co uszylam na deszczowym urlopie, ale zanim do tego dojdzie to chce sie zapytac czy wiecie ze, od lipca nie bedziemy miec na googlach obserwatorow i nie bedziemy mogly obserwowac, szkoda wlasciwie, ale jest przeciez wyjscie BLOGOVIN, narazie zaczelam to testowac i jak macie ochote to prosze mnie sledzic tez na blogovin.
Dzisiaj mam wspanialy dzien,od rana sloneczko, ale dosyc chlodno...po 2 tygodniowej diecie zakupowej polecialam szybciutko do miasta zeby przegladnac TKMax i Zare, (wiecej sklepow nie dam rady odwiedzic), zeby sprawdzic co przybylo, a czego juz nie ma. No i przy okazji pare rzeczy nabylam, a mianowicie zolte buty, bialo-niebiesko-szmaragdowa torebke ze skory i zrobilam odstepstwo od zasady ''nie kupowac gotowych szmat'' kupilam sliczna bluzeczke z jedwabiu, jak ja zobaczylam to od razu wiedzialam ze musi byc moja! (Jak to dobrze ze maz nie sprawdza wyciagow....a moze nie?) Po drodze do tramwaju niechcacy wlazlam dojeszcze jednego sklepu i tam nabylam 2 sweterki oraz poniewaz juz dlugo mialam taki zamiar i ze nie bylo ludzi, co wlasciwie powinno mnie odstraszyc, weszlam do fryzjera i obcielam wlosy!!!! na krotko tak jak lubie,. Na dzisiejszych zdjeciach jeszcze mam ''dlugie''!!!!


  zauwazylam ze wychodzi mi podszweka spod spodniczki!!!  No i te buty!!!!okropnie wygladaja
Spodniczka jest uszyta na podstawie modelu 111 z Burdy 5/2013 rozmiar 44!!


 Bluzeczke uszylam z Burdy pokazywalam tutaj

a spodniczke tez tam mozna bylo zobaczyc,

 a to jest sukienka ktora kiedys reklamowala Krysia Balakier i w ktorej sie zakochalam, podobna mozna bylo zobaczyc w Burdzie plus, wiec poyslalam ze ja tez moge taka nosic. Jak myslicie???
A na szyji i w uszach mam moj prezent urodzinowy kupiony u Beaty Lenarcik
Red Point Tailor BL a poniewaz to byl urodzinowy prezent, Beatka dolozyla jeszcze cos od siebie, ma przepiekne rzeczy!!!

 nie bede was juz dluzej zanudzac,  zabieram sie do szukania wykroju na czerwony material w kropki, ktory sobie wybralam na urodziny, mysle ze uszyje marynarke z niego.Jakos dzisiaj nie mam weny.
Dziekuje wam za odwiedziny i sciskam serdecznie ......

niedziela, 2 czerwca 2013

oby ostatnia szansa,!

Witajcie
taki dziwny tytul, prawda, jakos nie moze sie ocieplic, wiec chcialabym wam przedstawic jeszcze dzisiaj, zanim pokaze moje uszytki z urlopu, moja ciepla Chanelke z tego materialu:










musze sie przyznac, ze wyszla mi troche za mala, nie mam pojecia dlaczego, moze mi sie myslalo ze jestem juz taka malenka, hi hi hi ....mysle jednak, ze moge ja nosic otwarta,bo szkoda zeby ja zezarly mole w szafie, jak myslicie....
dziekuje za odwiedziny i komentarze,  no i cieplych snow pod puchowa koldra :))