witajcie w dzien ojca!!
w mojej okolicy jest takie male miasteczko gdzie rokrocznie jest bardzo hucznie obchodzony dzien ojca. Juz w przeddzien przyjezdzaja pelne autobusy klubow kreglarskich. przyjezdzaja turysci z odleglych stron. I trwa szalenstwo az do soboty niekiedy, po wzrasta liczba rozwodow, tworza sie nowe zwiazki, moze tylko na pare godzin....Niektorzy porownuja to miejsce do Balermanna na Ibizie, nie wiem ,nie bylam, juz mnie takie miejsca nie interesuja, pisze o tym jako o ciekawostce ze, dzien ojca jest bardziej huczniej i inaczej obchodzony niz dzien matki.
Urodziny minely., znowu jestem mlodsza o rok wczoraj nadeszly jeszcze prezenty, od firmy gdzie tez zamawiam materialy przyszla paczuszka, z poczatku nic niepodejrzewalam, bo takie paczuszki dostaje raz na kwartal, w srodku sa probki materialow do wyboru.
Jakiez bylo moje zdziwienie,jak w liscie z zyczeniami byla propozycja ze na urodziny moge sobie wybrac 1,5 m jakiegokolwiek materialu. ja wybralam ten na zdjeciu ponizej czerwony w kropki (zielonego nie bylo)
a dwie godziny poznie listonosz dostarczyl mojeVintage Burdy!!!
Powiedzcie czy nie piekne!!!
a te kiecuszkisa robione na drutach, lacznie z podkolanowkami
a teraz chcialabym wam pokazac jak zmienilam sukienke-podomke: za rada Basi zwezilam troche w pasie, za rada Tess zebralam na dole i z powodu uwagi Kobiety niewidzalnej, ze takie zakladkowe dekolty nie dla cycatych zmienilam troche dekolt , wydajemi sie ze juz jest lepiej, niemniej jednak nie bedzie to ulubiony ubior.
a tu moja sunia z kolezanka na wypasie, wczoraj ogolili trawniki, ale my niezrazone tymfaktem idziemy szukac fajnej trawki, wlasnie przestalo padac,zaswiecilo sloneczko......
Dziekuje za odwieziny i zapraszam ponownie
w mojej okolicy jest takie male miasteczko gdzie rokrocznie jest bardzo hucznie obchodzony dzien ojca. Juz w przeddzien przyjezdzaja pelne autobusy klubow kreglarskich. przyjezdzaja turysci z odleglych stron. I trwa szalenstwo az do soboty niekiedy, po wzrasta liczba rozwodow, tworza sie nowe zwiazki, moze tylko na pare godzin....Niektorzy porownuja to miejsce do Balermanna na Ibizie, nie wiem ,nie bylam, juz mnie takie miejsca nie interesuja, pisze o tym jako o ciekawostce ze, dzien ojca jest bardziej huczniej i inaczej obchodzony niz dzien matki.
Urodziny minely., znowu jestem mlodsza o rok wczoraj nadeszly jeszcze prezenty, od firmy gdzie tez zamawiam materialy przyszla paczuszka, z poczatku nic niepodejrzewalam, bo takie paczuszki dostaje raz na kwartal, w srodku sa probki materialow do wyboru.
Jakiez bylo moje zdziwienie,jak w liscie z zyczeniami byla propozycja ze na urodziny moge sobie wybrac 1,5 m jakiegokolwiek materialu. ja wybralam ten na zdjeciu ponizej czerwony w kropki (zielonego nie bylo)
a dwie godziny poznie listonosz dostarczyl mojeVintage Burdy!!!
Powiedzcie czy nie piekne!!!
a te kiecuszkisa robione na drutach, lacznie z podkolanowkami
a teraz chcialabym wam pokazac jak zmienilam sukienke-podomke: za rada Basi zwezilam troche w pasie, za rada Tess zebralam na dole i z powodu uwagi Kobiety niewidzalnej, ze takie zakladkowe dekolty nie dla cycatych zmienilam troche dekolt , wydajemi sie ze juz jest lepiej, niemniej jednak nie bedzie to ulubiony ubior.
a tu moja sunia z kolezanka na wypasie, wczoraj ogolili trawniki, ale my niezrazone tymfaktem idziemy szukac fajnej trawki, wlasnie przestalo padac,zaswiecilo sloneczko......
Dziekuje za odwieziny i zapraszam ponownie
Mój mąż jest Niemcem i o Dniu Ojca w Niemczech nie ma najlepszego zdania, być może tylko dlatego, że sam już od lat nie pije alkoholu... ;-)
OdpowiedzUsuńKiedy patrzę na zdjęcia z Burd, jakie zamieściłaś, to nie dziwię się, że retro znowu modne!
Podomka wygląda rzeczywiście lepiej, z legginsami i kurtką bardzo fajnie :-)
Dziekuje Iwonko,my rowniez nie pijemy alkoholu,bardzo rzadko lampke wina...
UsuńSa tam przepiekne rzeczy znaczy sie w tych Burdach....pozdrawiam
Ale cuda w tych burdach! Same trapezowe piękności:)Własnie takiej sukienki szukam. A wiesz, już mam na allegro upatrzony materiał i będę szyć kolejną sukienkę:)
OdpowiedzUsuńNoooo, jest różnica po przeróbce, teraz bardziej mi się podoba, z kurteczką - bomba! Teraz jest jakby to napisać...bardziej młodzieżowa. Nie do wiary, że taki drobiazg, jak lamówki tak ja odmieniły. W ogóle to Cię podziwiam, że podejmujesz się przeróbek; ja tego nie cierpię! Jak mi cos nie wyjdzie, to wrzucam na dno szafy i przerzucam tak przez lata, bo szkoda mi wyrzucić.
pozdrawiam cieplutko:))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńco najwazniejsze sukienki sa do kolan i zadne miniowy,co jak dla mnie jest plusem, buziaczki
UsuńNajpierw o stroju, teraz jest ładnie, zgranniej wyglądasz i dodatki czarne super, najlepiej z paskiem ale rozumie, sama tak mam, że nie zawsze mamy ochotę na pasek, ja osobiście nie lubię takich getrów bo trochę "tną" nogi, jak dla mnie to czarne rajstopy i czarne buty świetnie wydłużą Twoje zgrabne nogi albo na jasno, w kolorze
OdpowiedzUsuńciała ale to tylko moje zdanie. Dzień Ojca w Polsce obchodzimy 23 czerwca ale co kraj to obyczaj. Gazetki super, ile tam pięknych rzeczy, Burdy znam i może nawet coś by się znalazło u mojej teściowej, kiedyś dużo szyła...pozdrawiam...i jeszcze widzę, że bardzo ładny materiał wybrałaś...
tak sie ubralam na spacer z pieskiem, ale na inna okolicznosc to beda rajstopki i wyzszy obcas. Udaj sie koniecznie do tesciowej i daj te Burdy czy co tam jest do sprzedania na Allegro,uszczesliwisz pare osob....pozdrawiam
UsuńNo same miłe prezenty:)) Nie wiem co lepsze, materiały czy Burdy, ehh:) A sukienkę przerobiłaś bardzo ładnie, podobasz mi się w niej o niebo bardziej niż w poprzedniej wersji [bo to widać dopiero po zestawieniu zdjęć obok siebie, tych przed i tych po]:)
OdpowiedzUsuńserdecznie dziekuje za konkretna odpowiedz, tez mi wydaje ze jest lepiej...pozdrawiam
UsuńQue bonita y que elegante! Me gusta mucho tu look! Un beso.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Witaj Isabello:) Super przerobiłaś tę sukienkę! Bardzo wpadły mi oko dwa zestawy z tej starej burdy- różowy płaszczyk i pastelowo-zielony komplet obok. Cudowne i jakie współczesne:)Buziaki i pozdrowionka-Anna:)
OdpowiedzUsuńMnie sie tez podoba i wiele innych, dziekuje i Pozdrawiam
UsuńJa chyba też muszę zamówić sobie archiwalne burdy,super ciuchy. Sukienka po przeróbce zdecydowanie jest ładniejsza, nabrała charakteru♥
OdpowiedzUsuńSedecznie dziekuje za mile slowa, pozdrawiam
UsuńSukienka po przeróbce wygląda super, podobają mi się czarne lamówki. Wyglądasz świetnie!!! A materiały też piękne i Burdy ciekawe. A zegarek !cudeńko :DD
OdpowiedzUsuńAch zegarek, sokole oko, J.Cavalli.lubie go boma bransoletke.milo ze ci sie podoba, usciski
UsuńPrzeróbka bardzo ciekawa, podoba mi się. Stare Burdy gdzieś w domu mam, dostałam je kiedyś od babci.Po przeczytaniu Twojego posta muszę je odszukać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoszukaj koniecznie, warto , dziekuje i Pozdrawiam serdecznie
UsuńTa wersja sukienki zdecydowanie ciekawsza,bardziej wyraźna.Idealnie współgra z Twoją oryginalną urodą :)Buty niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńPrzesyłki cudowne,w pozytywnym tego słowa znaczeniu trochę ich zazdroszczę :)
Pozdrawiam serdecznie:)
wlasnie te buty...tez uwazam ze sa piekne, ale wiesz jak musze uwazac na te srebrne obcasy, musze znalezsc jakas folie zeby je ochronic, bo szybko nie beda nadawaly sie do noszenia.... dziekuje za komentarz i usciski
UsuńSukienka wyszła bardzo ładna i ślicznie ozdobiłaś tym obszyciem:))))moda retro jest piękna:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwitaj Reniu ciagle mi czegos brakowalo, przy szyi, cos co mogloby troche mnie ozywic i wymyslilam ze takie obszycia nie bylyby zle i mialam racje. Dziekuje i pozdrawiam, lece teraz do Ciebie, bo widzialam ze masz nowy post.
UsuńIzabello, czarne obszycia sukienki, całkowicie ją odmieniły.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie z tymi leginsami. Jednak ja jak zwykle sobie poklepie trochę, ale nie wiele.
Do sukienki z kurtką, dodała bym jednak pasek i wysokie czarne buty. Może trochę Cię to potnie, jak wspomniała Basia, ale niska taka nie jesteś - więc będzie super.
Wiesz Izabello, lubię u Ciebie pisać - wiem, że mogę pisać swoje opcje Twojego wizerunku i o to chyba chodzi - o zdrową dyskusję.
Nie przepadam za komentarzami typu:- och jak pięknie, zachwycająco, itd. Wychodzi z tego takie "ech, och ależ - buzią w talerz"
Trzymaj się tam ciepło w tych Niemczech!
wlasnie na to licze,ze ktos bedzie pisal jak mnie widzi,krytykowal, stawial propozycje,pochwalil jak uwaza ze sie pochwala nalezy,tego tez nie pochwalam "ech, och ależ - buzią w talerz" komentarze powinny byc merytoryczne,jak pisze moj mistrz Krysia Balakier, to ona mnie namowila zebym pisala bloga...
Usuńtak masz calkowiecie racje pasek i szpile, ale wtedy bylam z psinka na spacerze,
dzisiaj znowu zimno, ale trzymam sie cieplo,,,,usciski
Ona mnie też namawiała. Coś ostatnio jej nie widać.
UsuńCo do modelek i kreacji w burdzie nie wypowiadam się,bardziej interesuje mnie Twoja osoba z również Twoimi pomysłami. Doszłam do wniosku,że najciekawiej wyglądasz w kreacjach sportowych.Jesteś szczuplejsza,młodsza,wglądasz ciekawiej,może dlatego,bo preferuję sportowy styl. Dodatki fajne,kurteczka ciekawa, buciki,he he fajowe!!!Buziaczki
OdpowiedzUsuńSuper te niespodzianki pocztowe. Zarówno materiały jak i Burdy. Poprawiona sukienka wygląda o niebo lepiej. Zrezygnowałabym jedynie z legginsów, ale to moja osobista obsesja. Nie cierpię ich po prostu i noszę tylko sprzątania, albo jako "kalesony" zimą :)
OdpowiedzUsuńja w lecie niestety nosze leginsy,albo dlugie majtasy, z powodu obtarc na udach od srodka.....buziaczki
Usuńnie zauwazylam, ze tak hucznie obchodzi sie dzien ojca... nie ma szumu medialnego, ale ojcowie pewnie i tak swoje wiedza i swietuja:)
OdpowiedzUsuńumnie Radio Sieg huczalo od rana,tez bym nie wiedziala...usciski
UsuńPrzeróbka sukienki zdecydowanie na plus :)
OdpowiedzUsuńale powiedz mi proszę gdzie odkopałaś te numery Burdy ! cudowne ! tez takie chciałabym :D
kupuje je w DaWadna.de,troche drogie no ale ma sie kupe wykrojow...pozdrawiam
UsuńRzeczywiście jest o wiele lepiej , taki mocniejszy akcent dużo daje. Gratulacje:*
OdpowiedzUsuńjuz nie jest tak wyblakle,ale jeszcze ja zweze,widzialamu KasiB fajnie....a poza tym, nie mowie jeszcze glosno, ale chyba sie troche zmnieszylam w obodzie
Usuńpozdrawiam