Moje kochane
dzisiaj mamy juz ktorys dzien przepieknej pogody, az sie serce raduje, zeby nie to ze zycie i Burda nam rzuca klody pod nogi byloby pieknie.
Zycie - dlaczego?
Prozaiczny powod, bol zeba, Moze niektorzy sie zdziwia jak to jeszcze ma swoje zeby, w tym wieku???
tak mozna sie zdziwic.
Wiecie po czym zachodni dentysta poznaje miedzy innymi ludzie zza bylej wschodniej granicy, wlasnie po stanie zebow, ze sa strasznie zaniedbane, a zza jeszcze dalszej wschodniej granicy, wiecie ktorej.
Tam to sie nie przejmowali, znam z ust bezposredniego uczestnika wydarzen, pacjent na wejscie dostawal szklanke wodki ilekarz tez sobie nie pozalowal, potem sie zab wyrywalo, zadnego leczenia nic, no chyba ze ktos byl bardzo upierdliwy jak moj opowiadacz, to cos tam mu dziubali w zebach, A na miejsce wyrwanych zebow wstawialo sie srebrne, tak niejednokrotnie widzialam osobiscie taki blysk w paszczy brrrrrr.
Ach zostawmy ten temat,
Chce wam opowiedziec jakie klody mi Burda rzucila pod nogi, A wiec mialam kawalek jedwabiu o troche niewyraznym kolorze, taka niedojrzala brzoskwinia. Kolor byl za jasny. Pomyslam sobie ze, teraz sa modne takie batikowe wzory wiec zrobie wezly w kilku miejsach i podrasuje troche czerwienia. Przy wyjmowaniu okazalo sie z.e zostal tylko jeden wezel!!!!
Na szczescie w niezlym miejscu, wybralam wzor z ostatniej burdy,sukienka rozmiar 44, juz po wykrojeniu wzoru, zdziwilo mnie ze, takie jakies male, wiec poszerzylam odpowiednio i z tylu nie rozcinalam materialu tylko zrobilam szew zaszewke i co d...pa zbita,
Szew musialam usunac i dobrze ze, dalam duzy naddatek, bo przynajmniej nie zmarnowalam materialu.... Moze ich zaskarzyc ze poddali mnie takiemu stresowi???
A jeszcze dzisiaj chcialabym pokazac moja kolejna sukienke, i moja nieodstepujaca na krok sunieczke.
Tak mozemy sie ubrac do biura, tym bardziej jak macie klimatyzacje
Sukienka jest uszyta z jedwabnego jerseyu wzor Gucciego, kupilam okolo 2 lat temu, ale wtedy jeszcze nie byly tak bardzo modne takie wzory.
A uszylam ja na podstawie zwyklego podkoszulka, bo uwazam ze material sam w sobie jest tak bogaty ze, wystarczy prosty wykroj.
A w porze lanchu, czy po poludniu mozemy sciagnac ten lekki cardigan i pokazac ramiona, chociaz na marginesie mowiac u mnie w biurze moge siedziec rowniez w takiej sukience bez rekawow.
dzisiaj mamy juz ktorys dzien przepieknej pogody, az sie serce raduje, zeby nie to ze zycie i Burda nam rzuca klody pod nogi byloby pieknie.
Zycie - dlaczego?
Prozaiczny powod, bol zeba, Moze niektorzy sie zdziwia jak to jeszcze ma swoje zeby, w tym wieku???
tak mozna sie zdziwic.
Wiecie po czym zachodni dentysta poznaje miedzy innymi ludzie zza bylej wschodniej granicy, wlasnie po stanie zebow, ze sa strasznie zaniedbane, a zza jeszcze dalszej wschodniej granicy, wiecie ktorej.
Tam to sie nie przejmowali, znam z ust bezposredniego uczestnika wydarzen, pacjent na wejscie dostawal szklanke wodki ilekarz tez sobie nie pozalowal, potem sie zab wyrywalo, zadnego leczenia nic, no chyba ze ktos byl bardzo upierdliwy jak moj opowiadacz, to cos tam mu dziubali w zebach, A na miejsce wyrwanych zebow wstawialo sie srebrne, tak niejednokrotnie widzialam osobiscie taki blysk w paszczy brrrrrr.
Ach zostawmy ten temat,
Chce wam opowiedziec jakie klody mi Burda rzucila pod nogi, A wiec mialam kawalek jedwabiu o troche niewyraznym kolorze, taka niedojrzala brzoskwinia. Kolor byl za jasny. Pomyslam sobie ze, teraz sa modne takie batikowe wzory wiec zrobie wezly w kilku miejsach i podrasuje troche czerwienia. Przy wyjmowaniu okazalo sie z.e zostal tylko jeden wezel!!!!
Na szczescie w niezlym miejscu, wybralam wzor z ostatniej burdy,sukienka rozmiar 44, juz po wykrojeniu wzoru, zdziwilo mnie ze, takie jakies male, wiec poszerzylam odpowiednio i z tylu nie rozcinalam materialu tylko zrobilam szew zaszewke i co d...pa zbita,
Szew musialam usunac i dobrze ze, dalam duzy naddatek, bo przynajmniej nie zmarnowalam materialu.... Moze ich zaskarzyc ze poddali mnie takiemu stresowi???
A jeszcze dzisiaj chcialabym pokazac moja kolejna sukienke, i moja nieodstepujaca na krok sunieczke.
Tak mozemy sie ubrac do biura, tym bardziej jak macie klimatyzacje
Sukienka jest uszyta z jedwabnego jerseyu wzor Gucciego, kupilam okolo 2 lat temu, ale wtedy jeszcze nie byly tak bardzo modne takie wzory.
A uszylam ja na podstawie zwyklego podkoszulka, bo uwazam ze material sam w sobie jest tak bogaty ze, wystarczy prosty wykroj.
A w porze lanchu, czy po poludniu mozemy sciagnac ten lekki cardigan i pokazac ramiona, chociaz na marginesie mowiac u mnie w biurze moge siedziec rowniez w takiej sukience bez rekawow.
Buty - Zara
Torebka - nn
bizuteria miejscowa
zegarek- jakis tam
sukienka - made by IsabellaM
Kochane dziekuje za odwiedziny i za komentarze jakie zostawicie.
Acha przypominam o rozdawce okularow do 17 lipca
Milego dnia Wam zycze
Piękna sukienka i doskonale w niej wyglądasz i w tych kolorach. :) Dla sunieczki specjalne ugłaskania. :)) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńsunia posyla mokre buziaczki hi hi hi ija tez
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWitam Izuniu!
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz talent, super! Umiesz takie rzeczy stworzyć! Piękna sukienka i Ty wyglądasz w niej bosko! Pięknie zestawione kolorystycznie!
Buziak- Anna:)
Aniu mila dziekuje Ci serdecznie
Usuńoch Ty ślicznoto!
OdpowiedzUsuńoch Ty nawzjem...;))
UsuńCud , miód, malina! Piękne zestawienie z tym sweterkiem! Jak zwykle dbasz o wszystkie szczegóły garderoby..Żeby wszystkie Panie w biurach tak pięknie wyglądały przynajmniej w PL..Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńmilo mi okrutnie :))
UsuńWow Izunie przesliczna sukienkeczka :) wygladasz super przepieknie zestawilas .Ba piekna dziewczyna we wszystkim wyglada elegancko .naprawde bardzo mi sie podoba jak to ty mowisz dal mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiami sle buziaczki
Beata
Ps nie otrzymalam listu , jestem dzis zamotana troche obowiazkow wieczorkiem napisze obiecuje xxx
Milego dnia :)
Beato ciesze sie ze Tobie sie podoba..xxxx
UsuńMuy bonito el vestido y los zapatos! Estás muy elegante! Un beso.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Pięknie Pani wygląda, bardzo wakacyjne i elegancko :)
OdpowiedzUsuńSuzi, milo mi ze moje strije sie mlodym osobom rowniez podobaja xxxx
UsuńWyglądasz cudownie! - zniewala mnie ten piękny materiał i połączenie z żakiecikiem/sweterkiem w pięknym kolorze fuksji.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy do końca, taka powinna być długość sukienki, ale to już rzecz gustu.
Ciekawi mnie, ile Ty masz lat? = Ty w ogóle nie masz zmarszczek. Czterdziećsi?
Życzę słoneczka i uśmiechaj się dziewczyno
uśmiechaj..... jesteś wtedy taka piękna.
Tess dziekuje serdecznie za tak mily komentarz, a Twoim zdaniem jak powinna byc dlugosc? fakt zmarszczek mam malo ale lat duzo,myslalam ze wiesz ile mam lat...buzka
UsuńIzuś, ja to trochę inaczej patrzę na te długości. Uważam, że powinny być trzy długości - MINI, MAXI i taka długość lekko zakrywająca kolano. Mini to dla młodych, zgrabnych kobiet.
UsuńMaxi(do samej ziemi, nie do kostek) dla wszystkich kobiet i długość do kolan, też dla wszystkich kobiet.
Midi jako taka, deformuje naszą sylwetkę. Wyglądamy wtedy jak konik, przykryty pledem, któremu wystają tylko cienkie pęciny.
Kobieta powinna pokazać łydkę w pełnej okazałości, lub całkowicie ją zakryć, razem z kostkami.
Wtedy kobieta wygląda elegancko i seksownie.
Midi zawsze kojarzyło mi się ze starszymi kobiecinami, które to ubrane są - "tak jak są".
Izabell, chciałaś znać moją opinię, więc napisałam co myślę.
Nie mam nic przeciwko kobietom ubranym w Midi, czasami pojawia się taka długość w trendach - ale czy my musimy ślepo im ulegać?-
Ja np:- nigdy nie wyszłam na ulicę w leginsach, kiedyś były modne i dziś są. Mam chyba 2 pary, nieraz używam do sprzątania.
Buźka !!!!
popatrzylam jeszcze raz na te dlugosci, i nie odnioslam wrazenia ze hi hi hi wygladam jak starsza kobiecina,jak i rowniez ze mi wystaja cienkie peciny, bo mam je wszystko inne niz cienke, i wec niech jest taka dlugosc jak jest, a jak mi sie znudzi to zamienie ja w nocna letnia koszule :))napisze Ci cos na emaila buzka kochanie
UsuńIzuś, no i bądź tu szczera. Ja nie napisałam, że Ty wyglądasz jak "starsza kobiecina", tylko że mnie się tak zawsze kojarzyło.
Usuń(*_*)
Czekam na tego email'a.
UsuńŚwietny Blog!
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze wygląda.
Serdeczne pozdrowienia przesyła Angelika.
Pochodzę Zabrza. :)
dziekuje serdecznie Angeliko, wpadaj czesciej..LG
UsuńWitaj Izo,
OdpowiedzUsuńPieknie wygladsz, a kolory takie slodkie jak cukiereczki, bardzo ladnie ten sweterek pasuje do calosci i do Ciebie, Sunia jest kochana, duzo usciskow dla niej ode mnie i od mojej malej Perelki, duzo machania ogonkiem,
przesylam duzo buziakow z Wloch,
ania i perusia
dziekuje Wam serdecznie....buzka
UsuńSUPER!!! (z niemieckim akcentem ;-))
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja!
Iwonko twoja opinia szczegolnie mnie cieszy...dziekuje
UsuńWitaj Izo!
OdpowiedzUsuńZestaw przepiękny, klasyczny i nowoczesny zarazem- zdecydowanie Twoje kolory; chciałabym aby panie w biurach tak wyglądały. Rzeczywistość jest niestety inna - niektóre panie w PL uważają, że to co modne jest dla wszystkich i noszą coś "dziwacznego", nieeleganckiego i mało biurowego, wręcz śmiesznego.Powinny patrzeć i wzorować się na Tobie. A sunia - oj przytulić się do niej chciałabym... Pozdrawiam.
Jola
droga anonimowa Jolu przedstaw sie prosze ......dziekuje za mile slowa
UsuńTo jest najpiękniejsza sukienka,śliczna!!!! Cardigan również w bajecznym kolorze,pięknie wyglądasz!!!! Buziaczk kosmiczny
OdpowiedzUsuńKochana moja wiesz ze bardzo sobie cenie Twoja opinie, dziekuje. wyslalam list. buzka
UsuńWspaniala kombinacja kolorow! Wygladasz w nich wspaniale! Sukienka jest prosta i takie lubie - swietna i do biura i na picnic. Cieszmy sie tym latem! Ladujmy baterie :-)
OdpowiedzUsuńdziekuje i ciesze sie ze Ci sie podoba, tak cieszmy sie latem!!!!
UsuńFantastycznie! Sukienka bardzo mi się podoba, ten materiał bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńmilo mi, dziekuje
UsuńBardzo ładna sukienka, świetnie wyglądasz w takich kolorach. Fajny materiał, pasuje do ciebie. Stylizacja wspaniała.::))
OdpowiedzUsuńbaaardzo dziekuje Joasiu
UsuńPewnie powtórzę to co inni że, śliczna sukienka, ładne kolory, które pięknie się prezentują razem z Tobą. Nie wygląda na podkoszulek, a zapytam dałaś zaszewki w gorsie czy jest całkiem prosta. ;)
OdpowiedzUsuńHalinko faktycznie dodalam zaszewki, bo jak zeszylam to az sie prosily zeby je tam dac, zupelnie na oko, jak na nie fachowca przystalo, pozdrawiam
UsuńKocham różowy kolor - wyglądasz wspaniale. Sukienka bardzo gustowna a materiał śliczny.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńIzuniu, pierwsze zdjęcie jest PIĘKNE! Ty i Twoja sunia wyglądacie uroczo; tak spokojnie i ciepło. Sukienka jest śliczna. Super dobrany sweterek. Długość g mnie jest ok, ale gdyby była krótsza też byłoby dobrze. Materiał jest przepiękny!!! Aaaa i jeszcze biały kuferek baaaaardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)))
dziekujemy serdecznie, sunia posyla merdanie ogonkiem i mokre caluski, a tenkuferek to przelezal cchyba z 8 lat w piwnicy, nieposzedl do ludzi bo bardzo go lubie i w zeszlym roku dostal druga szanse ispisuje sie dzielnie, buzka Soniu
UsuńNie ukrywam, że uwielbiam taki kolor jak Twój kardigan, świetnie do Ciebie pasuje, sukienka ma śliczny wzór, piękna całość ...
OdpowiedzUsuń...co do uzębienia to życzę Ci, żeby przestało boleć, niektórzy nie wierzą, że mając 50+ moża nie mieć "trzeciego garnituru" a ja nie mam, tylko swoje mam ha!ha! a Ty się nie stresuj szyciem, ach ta Burda...pozdrawiam...
dziekuje Basiu, Ty zawsze potrafisz znalezsc odpowiednie slowa....buzka
UsuńPięknie wyglądasz! Masz rację, tak bogato zdobiona tkanina musi mieć jak najprostszy krój. Do twarzy ci w tej sukience, dodatki jak zawsze dobrałaś perfekcyjnie:) Buźka z Burca pod Łukowem!:))
OdpowiedzUsuńkatyo moj internet daje popalic tojest moja 3 odpowiedz a pisalam o tym ze do okolo 14 roku zycia kazde wakacje spedzalam w Lukowie i jak wracalam to mowilam z przepieknym akcentem. Bylo mi tam fajnie tylko nie nawidzilam grzybow i jak mnie zrywali wczesnie rano na ich zrywanie, do dzisiaj mam awersje do grzybow, zawsze byla albo zupa grzybowa albo jajecznica z grzybami,buzka
UsuńJa akurat w Burcu miałam nieco ograniczony dostęp do internetu, ale już jestem w domu:) Noo, oni tam mówią z pewnym akcentem, a mój partner śmieje się że jestem śledziem z Podlasia;)) u siebie nie widzi zaciągania:P Do zupy grzybowej pałałam ogromną awersją od czasów przedszkolnych, dopóki nie spróbowałam zupy z kurek. Wyśmienitość! A jeśli jajecznica to ze smardzami:) Bo za grzybami w innej postaci w ogóle nie przepadam.
UsuńJaka rozdawajka okularów.. ?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wyglądasz !
Zęby..jak ktoś dba o nie to rzecz jasna , że są w dobrej formie i nic mnie nie dziwi :)
Na blogu dodalam zdjecia tej sukienki "na oko" ..
Pozdrawiam !
zajzyj na ten post http://sew-sew-live.blogspot.de/2013/06/rozdanie-okularowe.html pozdrawiam
UsuńThank you very much for your comment on my blog, so I've known. I love to see women who are stylish blog. This look is very nice. Kisses
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i rewelacyjny look, wszystko idealnie dopasowane. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńdziekuje serdecznie i pozdrawiam rowniez
Usuńbólu zęba współczuję...mam nadzieję, że już przeszedł:)
OdpowiedzUsuńdobrze, że udało Ci się naprawić sukienkę, po błędzie Burdy...taki poradnik z tradycjami nie powinien mieć byków...
świetnie wyglądasz w tej sukience! lubię takie proste, ale z fajnym wzorem:))
ja myslalam ze jak odpisze z poczty na g+ to pokaze sie tutaj tez, a ja wlasnie tam odpisalam....dziekuje Taro musze jednak isc do dentysty brrrr
UsuńOh was für ein schönes frisches Outfit. DAs Blumenkleid ist so schön und unterstreicht deine Weiblichkeit. Die pinkfarbene Jacke und Schuhe passen perfekt dazu.
OdpowiedzUsuńWarum mußtests du bei mir dreimal kommentieren? Hat was mit der Technik nicht geklappt?
Lieben Gruss Cla
http://glamupyourlifestyle.blogspot.de/?m=1
liebe Cla das war mein wlan, ich kämpfe seit 1 Monat mit dem Vodafon, morgens habe ich keinen wlan....lg
UsuńIsa
Witaj, zawsze podziwiałam kobiety , które potrafią same szyć takie cuda, ja niestety potrafię przyszyć tylko guzik, ale na szczęście blisko mojego miejsca zamieszkania znajduje się punkt tzw. Praktyczna Pani. Szyłam kiedyś spódnice, ale tylko ręcznie... Bardzo ładnie wyglądasz w takim fasonie sukienki a kolorystyka jest śliczna. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńdziekuje za mile slowa i pozdrawiam
UsuńIza mnie zachwyciła ta stylizacja, jest obłędna! Wyglądasz przepięknie!Fason, materiał długość sukienki,wszystko mi się podoba:) Fotki ekstra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco, u mnie zimno i pada! jak nie upał to deszcz! czy nie może być normalnie!!!!Ostatnio strasznie skurczyła mi się doba :)czasu brak na zrobienie nowego posta :( Pa pa pa
Kasienko potrojnie sie ciesze za podoba Ci sie moja stylizacja, a u nas dalej cieplo, niestety...:)buzka
UsuńPięknie wszystko idealnie dopasowane:)))bardzo lubię takie kolory:))wyglądasz ślicznie i bardzo elegancko:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńReniu bardzo mnie ciesza Twoje slowa, dziekuje
OdpowiedzUsuńjak zwykle gustownie, z klasą i wszystko przemyślane! :) super! :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńkarolino milo mi czytac twoje slowa, dziekuje
UsuńPuk, puk! Jestem u Ciebie pierwszy raz i jest super:) Ślicznie wyglądasz w tej sukience:)) W wolnej chwili zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło:))
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze do mnie zawitalas, bedzie mi milo Ciebie czesto u mnie goscic XXXXX
UsuńPiękny print na tkaninie i sukienka świetna - proste fasony sprawdzają się na wzorzystych tkaninach.Pięknie i efektownie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci serdecznie, buziaczki posylam
Usuńklasa sama w sobie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wow :))
UsuńJa tutaj coraz bardziej zaczynam doceniać lekarzy obcokrajowców niż niemieckich :) Ci ostatni są jacyś dziwni :) Nawet dentystę zmieniłam na takiego z Syrii (ale rewelacyjny za to).
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym różowym, sukienka przepiękna i świetnie dobrałaś dodatki :)
świetna stylizacja
OdpowiedzUsuńniesamowicie promiennie wyglądasz
zapraszam na konkurs dzbanek filtrujący dafi do wygrania