Kto sie majac 50+ czuje jak 30 ubiera sie tez tak. Czy to prawda?? Jak krotkie moga byc
spodniczki? Jakie wysokie obcasy?? Jakie krotkie i obcisle moga byc t-Shirty 60- latki. Jakie obcisle jeansy
70-latki? W necie krazy haslo ze, jezeli kobieta 50-cio ma dobra figure, to moze nosic wszystko. Jakie jest wasze zdanie na ten temat, jestem bardzo ciekawa.
Dziś jest, tak że mamy
tysiące sposobów, aby wizualnie wycofać starzenia. Przynajmniej
tymczasowo. Biustonosze push-up zachowuja kształt sylwetki, paznokcie są
sztucznie wzmocniona, włosy jak sa cienkie:
od czego jest przedluzanie,zageszczanie lub piekne peruki czy polperuki. Dziś, może 50 latka swoja odziez kombinowac z
tanimi markami (jak 20-latka) , Primark, H & M oraz z elementami SH. Jednak
odziez ta wyglada na 50 latce nie tak pochlebnie jak na 20-latce, Naturalnie
moze sie 50latka sie modnie ubierac, ale nie mozna zobaczyc taniosci. To
rujnuje wszystko, odmiennie niz u 20-latki, Ja mlodosc ochrania przed taka
ruina wygladu
Niestety zazwyczaj seniorowe nie posiadaja za duzo
emerytury, ale mozna sobie jakos i z tym poradzic. Na pocieszenie dodam ze
H&M wyczuli luke w branzy i stworzyli COS starsza siostre, mozna tam kupic
rzeczy modne, ale w lepszej jakosci niz w H&M ceny sa tez wyzsze. Niestety.
Wer sich mit 50 fühlt
wie 30, kleidet sich auch so. Die im Internet verbreitete Durchhalteparole der
Betroffenengeneration lautet: Wenn die Figur stimmt, geht . Aber stimmt das? Wie
kurz dürfen die Röcke von Endvierzigerinnen noch sein? Wie hoch die Absätze von
50-Jährigen, wie knapp die T-Shirts von 60-Jährigen, wie eng die Jeans von
70-Jährigen?Heute gilt, es gibt
tausende Möglichkeiten, sich optisch dem Altern zu entziehen. Zumindest
vorübergehend. Push-up-BHs halten die Silhouette in Form, Fingernägel werden
künstlich verstärkt, die Haare werden dünner, macht nichts, es gibt ja
Extensions, Haarverlängerungen, tolle Perücken. Heute kann eine 50-Jährige, wie eine
20-Jährige die Kleidung von Billigketten wie Primark oder H&M mit Flohmarkt-stücken kombinieren, aber jedoch sieht das an ihr deutlich weniger erfrischend aus als anbiedernd. Und natürlich kann eine 50-Jährige sich modisch
anziehen, aber von sichtbarer Billigkeit darf es nicht sein. Das ruiniert bei
ihr, anders als bei einer 20-Jährigen, alles.
Am schluß möchte ich eine von vielen selbst genähtes Kleider zeigen und hoffe dass das mein Kleid , wirkt nicht billig :) :)
Ausschnitt - mag ich es nicht so sehr, ich musste es auf diese Weise befestigen.
.
to jest moja interpretacja tej sukienki, uszytej z grubego jerseju
Ciesze sie z kazdych odwiedzin i dziekuje za komentarze.
Ich bin froh, von jeder Besuch und danken Ihnen für Ihre Kommentare.
Doskonała ta sukienka. Młodzieżowo nie znaczy tandetnie. I tu jest clou .
OdpowiedzUsuńAle komu ja to mówię , Ty Izo wyglądasz obiektywnie dobrze. Bez przegięć w żadna stronę :) Nie jak staruszka i nie jak dzidzią - piernik , tylko pozazdrościć :)
Aniu nawet nie wiesz le dla mnie znacza Twoje slow bardzo Ci dziekuje
UsuńBardzo fajny taki ubiór coś innego.Pozdrawiam serdecznie,buziaki.
OdpowiedzUsuńserdecznie dziekuje :) :)
UsuńNie zgadzam się Izo z Twoja tezą, że 50-latka, czująca się jak 30-tka ubiera się jak 30-tka. Po pierwsze to normalne, że w środku czujemy się czasem młodsze, bo np. jesteśmy zdrowe lub mamy dużo energii, a po drugie, gdyby tak było, to prawie wszystkie kobiety dojrzałe wyglądałyby jak "dzidzie-piernik" , a tak przeciez nie jest. Moim zdaniem chodzi tu o cos zupełnie innego. Czy dobrze wyglądamy w tym wieku /ani za staro, ani za młodo/ zależy wyczucia tej bardzo wąskiej granicy, która dzieli nas od ośmieszenia. Dobrze też znać pewne zasady, które mówią co w tym wieku można jeszcze nosić, a co nie. Równie dobrze można z siebie zrobic babcię nosząc za duże, czy za długie lub niedopasowane do figury ubrania lub ciemne, niedopasowane do karnacji kolory. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
masz parawo do swojego zdania naturalnie, ja pozostaje przy swoich przemysleniach Z drugiej strony masz racje ze granica jest bardzo cienka, ja czasami mam watpliwosci czy jej nie przekraczam, ale wydaje mi sie ze nie. Posylam pozdrowienia
UsuńMnie się wydaje, że w każdym wieku należy nosić ciuchy dopasowane do sylwetki, okoliczności i własnej osobowści. Trudne, ale wykonalne ;) Tobie się udaje :)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie i sa pewne rzeczy ktore mi sie podobaja a ktorych bym za nic nie zalozylaUsciski
UsuńW 100% zgadzam się z Mag lk :) Iza sukienka rewelacja, bardzo podobają mi się materiały i i to jak je połączyłaś . Buziaczki :))
UsuńWszystko to kwestia wyboru -ale trzeba znać swoje mocne i słabe strony. Styl vintage (SH) musi być stosowany z wyczuciem .Założenie na siebie stylizacji ,w której wszystko, od butów po berecik ma co najmniej 30 lat -zgroza.
OdpowiedzUsuńZe stylu vintage wybieramy rzeczy ponadczasowe. Mini to już raczej nie, francuska długość - do zgięcia pod kolanem. Pozdrawiam serdecznie.
Tak taka dlugosc wydaje mi sie rowniez stosowna, chociaz musze Ci powiedzie ze moja przyjaciolka o 3 lata mlodsza i o 20 kg lzejsza nosi spodniczki przed kolana i a moze dlatego reszta jest klasyczna i super elegancka nie wyglada smiesznie i wynie wyglada jak dzidzia piernik A jezeli chodzi o vintage za duzo dobrego to juz dla mnie ''przebieranka' usciski
UsuńMyślę że nosić powinnyśmy to co lubimy i w czy się dobrze czujemy:)))oczywiście że trzeba uważać aby nie przesadzić:)))Twoja sukienka jest bardzo ładna:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu bardzo sie ciesz ze Ci sie podoba :) :) :)
UsuńSehr schön. Auch mit Deiner Ausschnittlösung. Das kannst Du definitiv so tragen. Chic. LG Sunny
OdpowiedzUsuńlieber Sunny freue mich sehr LG
UsuńMnie wkurzają te wszystkie zasady. Nawet jeśli ktoś się "ośmieszy" ubierając coś tam, to...co z tego? Czy zawali się świat??? Są większe problemy, niż ubranko odpowiednio dopasowane do wieku. To takie sztuczne problemy. Niech każdy, zamiast śledzić trendy, słuchać porad stylistów(czsem wykluczających się), ruszy głową i posłucha intuicji. Wszystko można, na co się ma chęć. Ale jeśli komuś innemu się nie spodoba, to jego problem :))))
OdpowiedzUsuńtez masz racje Sivko, nie chodzi o tworzenie jakis zasad, dlatego o tym pisze ze mozna, moze nie wystarczajaco jasno sie wyrazilam, ale jednak kobiety zawsze sie beeda interesowaly moda pomimo tego ze sa i inne wazniejsze rzeczy, o czym swiadczy ilosc modowych blogow. A poniewaz nie wszystkie kobiety potrafia jak piszesz ruszyc glowa to im jednak przydaza sie zasady, bo chca sie podobac nie tylko sobie, Takie tez sa :) :)
UsuńSorry I don't speak pol nor german. Anyway I love your dress and it is perfect for you.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie zrobiłaś. Ale dobrze moim zdaniem, że wzór jest u góry a gładki na dole. Nie poszerza bioder. Wodę w takim dekolcie też spinam, ale bardziej z boku. Uważam, że trochę trzeba siebie znać i ubierać stosownie do okazji - bo są różne. Kolory czy krój odzieży też ma wpływ jak wyglądamy. Co nie znaczy, że mamy założyć worki w tym wieku. Klasyka sprawdza się zawsze, a długość z kolanem czy troszkę przed uważam za dobrą, ale to trzeba dobrać do wzrostu. Ale też zależy jaką mamy figurę. Nie lubię, gdy jest odzież za bardzo obcisła, pokazująca wszystkie wałeczki - tylko przylegająca lekko do ciała. :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wykombinowałaś, z sukienki zrobiłaś bluzkę i jest nowe w garderobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza serdecznie, miłego tygodnia...
Basiu niestety jezeli bys przeczytala co pisze to wiedzialabys ze to jest sukienka a nie bluzka
UsuńIza, przeczytałam i zrozumiałam, że z sukienki A zrobiłaś bluzkę B. Ale ze mnie gapa...
UsuńBasiu kochana tak bywa ze czas nas goni,,,,, i Buziaki
Usuńdeine kleidung sieht gar nicht billig aus! :-)
OdpowiedzUsuńich mag das muster und die farben sehr - stehen dir gut. die sorte ausschnitt finde ich gut in theorie, mit dem tragen habe ich auch meine probleme :-/
bin 46 und finde auch dass die qualität entscheidend ist. es gibt hier in deutschland so einen typischen "ältere frauen look" aus ganz schlechten materialien mit schlechter passform - wird über kataloge verkauft - einfach scheusslich.
die sachen die du hier auf deinem blog zeigst sind sehr chic - und selbstgenäht finde ich sowieso gut!!!
xxxxxx
Ty wyglądasz super!!! Zawsze wybierasz takie nowoczesne ciuchy, które odejmują lat!
OdpowiedzUsuńTa sukienka jest świetna!
Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi. Nie cierpię zasady "stosownie do wieku"... powinna ona bardziej brzmieć - "stosownie do temperamentu":D
Nie wiem o co chodzi ale jeśli o Ciebie to dla mnie jesteś ok w tym co nosisz, myślę, że każda z nas zna swoje możliwości i granice, dlatego nie ma co się przejmować :)
OdpowiedzUsuńIzabelka poruszyłaś bardzo ciekawy i nawet lekko kontrowersyjny temat - a na zdjęciu drugim (po lewej) wyglądasz prawie na 30 ;) Z pozdrowieniami!
OdpowiedzUsuńIzo, myślę podonie jak Sivka, są sprawy o niebo ważniejsze niż ciuchy, moda itp., ale oczywiście od jakiegoś czasu bardziej uważam, co na siebie włożyć. Najbardziej nie chciałabym być postrzegana jako dzidzia piernik. Lubię i kupuję ubrania np. w Mohito, a mlode dziewczeta też tam bywają.
OdpowiedzUsuńW moim mieście są 3 sklepy dla pań w moim wieku. Kochana, gdybym tam cokolwiek kupiła i Wam się w tym pokazała, to wyglądałabym chyba na 70 lat...
Z racji zawodu, muszę stosować się do pewnych zasad, na wakacjach oczywiście większy luz...
W sukience wyglądasz rewelacyjnie. Zdrowia życzę :)
Pozdrawiam Cię ciepło!
Kiedyś też miałam takie przemyślenia - co można, do jakiego wieku. I myślę, że wiek nie ma nic do rzeczy. jeśli uważasz, że masz ładne nogi, eksponuj je, masz płaski tyłek, nie noś obcisłych spódnic itd. Liczy się to, czy ci coś pasuje oraz czy ty dobrze się w tym czujesz.
OdpowiedzUsuńTobie fajnie w tej kiecce, bo jest stosowna, zgrabna. I barwo za zdolności.
:-) mnie dobija-zwłaszcza w wykonaniu autorek pewnych portali; pogląd;że coś czegoś nie wypada w pewnym wieku;a podkoszulki z nadrukiem to góra do 20 roku życia można nosić.Na co dzień i tak jesteśmy skrępowani dress codem,więc poza pracą wyluzujmy. W Ustce widziałam kiedyś Panią-na oko 80+ w pistacjowej koszulce różowych haremkach idącą pewnie przed siebie.
OdpowiedzUsuńTak na prawdę wszystko zależy od naszej psychiki. Co nam wypada a co nie wypada w danym wieku. Ja jestem emerytem mam 73 lata i mam sporo chorób współistniejących. Nawet nie wytrzymam 2 dni w samotności, ciągle potrzebuję pomocy dlatego mam od niedawna panią opiekunkę z firmy https://nursecare24.pl/, ale nie o tym chciałem mówić. Może nie mam w sobie tyle energii z uwagi na moje choroby, ale staram się chociaż ubraniem odmłodzić, a moja opiekunka mi pomaga dobrać strój. Wiele osób mnie komplementuje. To miłe, dlatego nie myśl o tym co wypada i wybieraj ubrania jakie chcesz.
OdpowiedzUsuń