dzien dobry,
dzisiaj nie moge sie rozpisywac bo za godzine mamy nasiadowke, a musze jeszcze zjesc sniadanie, to co dzisiaj pokaze to jest sukienka z lekkiej welenki bez dodatkow o fasonie jak zwykle maskujacym, na to mam zalozony tym razem nie szyty przeze mnie kaszmirowy plaszczyk, apaszka w ulubiomy tygrysi wzor, powtarzajacy sie w czolenkach i w wisiorku, moze kogos zdziwi co sie dzieje na moich lydkach, nie, to nie sa nieogolone wlosy, to sa rajstopki w taki smieszny wzor, wyglada to conajmniej dziwnie,
U nas wiosna na calego i stanelam znowu przed dylematem co na siebie wlozyc i stwierdzilam ze:
Nie mam co na siebie wlozyc!!!
trzeba brac sie ostro do szycia, ale mi sie troche niechce.
A materialy wolaja do mnie z roznych zakatkow. Uszyj mnie, uszyj mnie!!!! ba wolaja to skromnie powiedziane
niektore krzycza, to te starsze, niektore wrecz blagaja, to te calkiem stare,
A to moj nowy nabytek, jest piekna, ze tak powiem nieskromnie |
i znowu nastepna torebka w ktorej nie mozna nic znalezsc |
Fantastyczna sukienka, pięknie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi milo,prawde powiedziawszy niespodziewalam sie dziekuje
UsuńJak tak oglądam Pani zdjęcia, to myślę sobie, ba! jestem przekonana, że jest Pani esencją elegancji i kobiecości, i dowodem na to, że można pięknie wyglądać zawsze, w każdym wieku. Przy tym to, co Pani szyje jest cudem, bo pięknie wykończone, idealne dla Pani sylwetki. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMoniko tak ci strasznie jestem wdzieczna za te slowa, dziekuje
UsuńBardzo ładna sukienka i widzę też ciekawą torebkę :)
OdpowiedzUsuńwitaj serdeczne dzieki za uznanie. Pozdrawiam
Usuń"Nie, to nie są moje nieogolone włosy":D Uwielbiam to zdanie!:)) Dodatki są dobrane znakomicie, chętnie bym je sama przygarnęła! A sukienka z tymi klapkami to jaki to model? Ona jest z Burdy? Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńwidze ze masz poczcie humoru, ciesze sie, ta sukienka jest towykrojz Burdy ale osobno kupowany, jezeli Ci bardzo zalezy to poszukam. Dziekuje
UsuńDzięki, spróbuję sobie to jakoś wykombinować:) Moja mama męczy mnie o sukienkę, nie wprost ale daje delikatnie do zrozumienia że nie ma ubrań na wiosnę i tak sobie pomyślałam, że ta jest jak znalazł, klapki bardzo mi się podobają. To jest tak jakby "bluzka" zszyta ze spódnicą z przodu, a tył jest prosty jak się domyślam? Tylko nie bardzo widzę czy są tu jakieś zaszewki na biuście.
UsuńSuper sukieneczka, bardzo twarzowa!!!
OdpowiedzUsuńmilo mi pozdrawiam
UsuńEstás muy guapa y elegante. El bolso es muy bonito. Un look muy acertado. Un beso.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
muy bien y la idea que gracias a usted ahora en el blog, besos
UsuńPiękna sukienka, piękna torebka, piękna modelka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńserdeczne dzieki za mile slowa,pozdrawiam serdecznie
UsuńWyglądasz pięknie i elegancko :)Podziwiam dodatki :O!!! Są przepiękne a ten nowy wisior i kolczyki są cudne, a torebka......:D
OdpowiedzUsuńKasiu Twoje uznanie szczegolnie mnie cieszy, pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIza, po prostu kwintesencja kobiecości! Zjawiskowa kobieta:)
OdpowiedzUsuńno a coz to za zaszczyt mnie spotkal Moniko dziekuje ze mnie odwiedzilas
Usuńi zapraszam ponownie.Duza buzka
Jesteś dzisiaj tygrysica. Lubię takie długie wisiorki i szaliki, apaszki, bo taki wiszący szal to trochę maskuje mi i to i owo, dobre rozwiązanie i widzę, że Ty też lubisz. Ładnie wyglądasz w sukienkach. Ja też nie mam co na siebie włożyć, tak czasami mi się wydaje a szafa pełna, ha!ha!...pozdrawiam wiosennie...
OdpowiedzUsuńwitaj Basiu musze sie przyznac, ze do noszenia sukienek zmusila mnie moja waga, bo uwazam ze w sukienkach sie najkorzystniej wyglada jak ma sie to i owo do ukrycia, az cos mi sie w srodku przewraca jak widze niektore mlode , ale grube dziewczyny,ktore wkladaja na siebie to co ja omijam duzym lukiem,nie tylko dlatego ze jestem juz dorosla,ale dlatego ze wiem iz w tym czy w tamtym wygladam niekorzystnue. i to by bylo na tyle...pozdrawiam
UsuńRacja, ja też lubię sukienki, muszę Ci powiedziec, że po zimie mam co ukrywać, a młode, grube w spodniach biodrówkach , a z nich wylewa sie to i owo to...wolę nie mówić, mało apetyczne...miłego popołudnia, ja dzisiaj w jedwabnej bluzce, piszę posta ale najpierw obowiązki, kończę obiad, bo niedawno wróciłam...
UsuńŚwietnie wyglądasz, fajna sukienka i dodatki.
OdpowiedzUsuńUn vestido precioso, me gusta el toque del print animal y el bolso Celine es divino. Me gusta tu blog, si quieres nos seguimos. Besitos
OdpowiedzUsuńŚliczna stylizacja♥
OdpowiedzUsuńŚliczna stylizacja ciocia!!!!Pozdrawiam i całuje!!
OdpowiedzUsuńhahahaha no rzeczywiście wzó na rajstopach jest co najmniej podstępny. A wyglądasz cudnie. Ja strasznie lubię takie kolory i jeszcze fason jest jak dla mnie świetny.
OdpowiedzUsuńWitam, piękna torebka! A sukienka podkreśla wyśmienicie figurę:) Pozdrawiam ciepło, Anna.
OdpowiedzUsuńhm,hm zaskakujesz mnie Izabelko,rzeczywiście o wszystkim pomyślałś skala oceny od 1 do 10,to daję 10 brawo!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Iza:)
OdpowiedzUsuńPiekna sukienka,piekne dodatki i Ty oczywiście bardzo piekna.Perfekcyjna na maksa:)
Pozdrawiam
Jak zwykle świetna odsłona ;-) Świetny fason sukienki, rewelacyjne dodatki - nic dodać nic ująć ;-)cudnie... Bardzo pozytywne jest także to że robisz to co lubisz (oczywiście chodzi mi o szycie), a teraz dzielisz się swoim dobrym gustem z innymi - widzę że "złapałaś bakcyla"... Tak trzymaj! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe lamparcie dodatki... eeeh... Też ostatnio na nie zachorowałam. Będę szukać, bo trudno trafić na takie, które nie wyglądają tandetnie i kiczowato. Twoje są idealne :)
OdpowiedzUsuńSukienka naturalnie również jest prima :)
Bardzo ładnie Ci w tych kolorach. Dodatki świetnie dobrałaś i całość jest EXTRA!!!
OdpowiedzUsuń